Super Smash Bros. na Nintendo Switch potwierdzone
Podczas wczorajszego Nintendo Direct oficjalnie zapowiedziano bijatykę Super Smash Bros. na Nintendo Switch. Tytuł ma pojawić się na tej hybrydowej konsoli jeszcze w 2018 roku.
Wczorajsze Nintendo Direct, czyli organizowana regularnie konferencja poświęcona nadchodzącym produkcjom i innym nowościom od Nintendo, zakończyła się z prawdziwym przytupem. Gigant z Kioto zaprezentował bowiem krótki teaser Super Smash Bros. na Nintendo Switch. Potwierdziły się tym samym plotki, które krążyły już od jakiegoś czasu. Przedstawiciel popularnego cyklu bijatyk zadebiutuje na hybrydowej konsoli Nintendo jeszcze w 2018 roku. Nieoficjalnie mówi się o listopadzie lub grudniu.
Powyższy zwiastun zdradza, że w Super Smash Bros. na Nintendo Switch wystąpią tzw. Inklingowie, czyli bohaterowie serii Splatoon, w której toczymy dynamiczne pojedynki na ochlapywanie się farbą. W pewnym sensie byli już oni obecni we wcześniejszej części omawianego cyklu bijatyk, lecz wyłącznie jako stroje dla innych postaci. Wygląda na to, że tym razem pojawią się we własnej osobie. Prócz nich możemy liczyć również na występ między innymi hydraulika Mario i jego największego wroga - Bowsera, Linka z serii The Legend of Zelda, Donkey Konga oraz Samus Aran z Metroida. Co wiemy poza tym? Właściwie nic. Nie znamy nawet ostatecznego tytułu, jaki będzie nosiła ta gra. Nie możemy być nawet pewni, czy będzie to oryginalna produkcja, czy też ulepszony port poprzedniej odsłony, jak miało to miejsce chociażby w przypadku Mario Kart 8. Na jakiekolwiek konkrety musimy poczekać do pierwszej dłuższej zapowiedzi.
Wydanie Super Smash Bros. na Nintendo Switch raczej nie powinno być dla nikogo wielkim zaskoczeniem. Ta seria bijatyk skrzyżowanych z platformówkami, w których na zróżnicowanych, wielopoziomowych arenach walczą ze sobą różne postacie znane z gier giganta z Kioto, jest szalenie popularna wśród miłośników japońskiej firmy. Nic zatem dziwnego, że zaprezentowany trailer, choć krótki i niewiele pokazujący, wywołał u nich prawdziwą ekscytację. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują zatem, że będziemy mieli kolejny hit od Nintendo.
