Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 8 grudnia 2022, 09:45

autor: Adrian Werner

Steam nie potrzebuje umowy z Microsoftem o Call of Duty, Gabe Newell wyjaśnia

Gabe Newell nie jest zainteresowany gwarancjami Microsoftu w kwestii wydawania serii Call of Duty na Steamie. Według niego popularność sklepu jest najlepszą motywacją do tego, aby sprzedawać tam kolejne odsłony cyklu.

Źródło fot. Activision Blizzard
i

Wczoraj informowaliśmy, że koncern Microsoft gotów jest podpisać umowy, które zagwarantują konkurentom giganta z Redmond wydawanie na ich platformach kolejnych odsłon serii Call of Duty przez następną dekadę. Wśród firm, które otrzymały taką ofertę, było Valve, ale jej prezes Gabe Newell nie jest tym zainteresowany.

  1. W komentarzu dla serwisu Kotaku Newell potwierdził, że otrzymał taką propozycję od Microsoftu, ale nie uważa, aby była ona konieczna.
  2. Szef Valve tłumaczy, że Microsoft od dłuższego czasu wydaje swoje gry na Steamie i Newell uznaje to za dowód na to, że gigant z Redmond jest zadowolony z tej współpracy. W tym roku na Steama powróciła zresztą również marka Call of Duty, co okazało się strzałem w dziesiątkę.
  3. Gabe Newell nie jest zwolennikiem umów, które wymuszają wydawanie produkcji na danych platformach/serwisach. Według niego najlepszym rozwiązaniem jest uczynienie Steama tak atrakcyjnym miejscem do sprzedaży gier, że partnerzy sami będą mieli dobrą motywację do wydawania w tym sklepie swoich projektów.
  4. Podejście Newella działa. Ostatnimi czasy po dłuższej nieobecności na Steama powrociły takie firmy, jak Electronic Arts, Bethesda czy Activision Blizzard, a w grudniu dołączył do nich Ubisoft. Wszystko dlatego, że sklep Valve pozostaje najlepszą przestrzenią dla sprzedaży cyfrowych gier pecetowych.

Przypomnijmy, że za propozycjami Microsoftu stoi zamiar przejęcia Activision Blizzard. Wiele organów państwowych z najważniejszych rynków, takich jak USA, Wielka Brytania, czy UE, wyraziło obawy, że ta transakcja może zaszkodzić poziomowi konkurencji w branży gier.

Wątpliwości dotyczą głównie serii Call of Duty, która uznawana jest za tak kluczową markę, że jej brak np. na konsolach PlayStation mógłby zapewnić Microsoftowi zbytnią przewagę na rynku.

Aby uspokoić te obawy, koncern z Redmond zdecydował się na zaoferowanie Sony 10-letniej gwarancji, że wszystkie nowe odsłony cyklu Call of Duty będą ukazywały się na konsolach PlayStation wraz z debiutem na innych platformach sprzętowych. Potem okazało się, że analogiczne oferty złożono również Nintendo oraz Valve.

Ta strategia wydaje się przynosić efekty. Niedawno pojawiły się doniesienia, że amerykańska Federalna Komisja Handlu (FTC) może porzucić plany wytoczenia pozwu antymonopolowego przeciwko Microsoftowi, który miał storpedować przejęcie.

  1. Microsoft – oficjalna strona
  2. Activision Blizzard – oficjalna strona

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej