futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 10 lutego 2025, 11:15

Sprzedał 20000 kart kolekcjonerskich Steam, żeby kupić Steam Decka. Drugiego chciał podarować dzieciom, ale wiecie, wychodzi nowa Yakuza

Internauci sfinansowali Steam Decka, sprzedając karty kolekcjonerskie na Steamie. Z pozostałych pieniędzy inicjator akcji chciał zafundować handhelda szpitalowi dziecięcemu, ale pojawiły się inne sprawy na horyzoncie.

Źródło fot. Georgiy Lyamin; Unsplash.com; 2024
i

Na początku lutego streamer Ringler ogłosił, że planuje kupić Steam Decka za pieniądze ze sprzedaży kart Steam. Przedsięwzięcie spotkało się z tak dużym odzewem, że wymaganą kwotę na najdroższą wersję handhelda udało się zebrać z nawiązką. Na tym jednak historia się nie kończy, bo kart zostało znacznie więcej, niż Ringler potrzebował (vide Games Radar).

Streamer zebrał kasę na Steam Decka, sprzedając karty na platformie Valve

Każdy użytkownik Steama jest zaznajomiony z kartami kolekcjonerskimi. Część zdobywamy grając w daną produkcję, a resztę możemy zdobyć, np. wymieniając się z innymi graczami lub kupując je od nich, co pozwala wytwarzać odznaki. Ringler postanowił wykorzystać karty w jednym celu – aby sfinansować zakup Steam Decka. Nie spodziewał się jednak, że będzie musiał spędzić długie godziny, akceptując prezenty od widzów.

Ringler potrzebował tylko trzech dni, żeby zebrać 650 dolarów, czyli 1 dolara więcej, niż kosztuje Steam Deck OLED z pamięcią 1 TB. W zapasie zostało Ringlerowi tyle kart, że postanowił kupić jeszcze jednego handhelda, ale tym razem nie dla siebie. Celem było sprezentowanie urządzenia jednemu ze szpitali dziecięcych, gdzie dzieci mogłyby się oderwać na chwilę od rzeczywistości.

9 lutego streamer wrzucił ogłoszenie na X, że udało się zebrać pieniądze również na Steam Decka dla najmłodszych. Nastąpił jednak zwrot, który może Ringlerowi zniszczyć karierę. Youtuber napisał, że aktualnie nie ma pieniędzy i rozważa zakup Like a Dragon: Pirate Yakuza in Hawaii. Od razu dodał, że nie zrobi tego, jeśli internauci będą przeciwko temu, ale może martwić, iż w ogóle wziął to pod uwagę, jeśli wcześniej ogłosił przekazanie Steam Decka na szczytny cel.

Mimo wszystko cała akcja pokazuje siłę Internetu. Gdy użytkownicy się skrzykną, potrafią w błyskawicznym tempie zrealizować dany cel. Tu wystarczyło kilka dni, żeby zebrać kilkanaście tysięcy kart, których sprzedaż mogłaby sfinansować więcej niż jednego Steam Decka.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

więcej