autor: Maciej Myrcha
Spore zawirowania wokół Salvation - zmiana nazwy, silnika, wydawcy
W marcu tego roku ukraińscy programiści spod znaku Black Wing Foundation poinformowali o pracach nad swoim pierwszym projektem (maczali też palce w Stalin vs. Martians, ale spuśćmy na to zasłonę milczenia), trzecioosobowym shooterem, Salvation. Niestety, od tego czasu słuch o grze zaginął – aż do teraz.
W marcu tego roku ukraińscy programiści spod znaku Black Wing Foundation poinformowali o pracach nad swoim pierwszym projektem (maczali też palce w Stalin vs. Martians, ale spuśćmy na to zasłonę milczenia), trzecioosobowym shooterem, Salvation. Niestety, od tego czasu słuch o grze zaginął – aż do teraz.
Okazuje się, że w międzyczasie zaszło sporo zmian w temacie Salvation. Po pierwsze, gra znalazła wydawcę w „osobie” firmy TopWare Interactive. Po drugie, zmieniła tytuł na Scivelation, zgodnie z sugestią nowego wydawcy oraz silnik, na którym powstaje – obecne jest to Unreal III Engine, dzięki czemu gra nabrała znacznie mroczniejszego charakteru i klimatu (pierwotnie Salvation powstawała na Source Engine). Po trzecie wreszcie, Scivelation nie ukaże się w tym roku – prawdopodobny termin pojawienia się jej na rynku przypadnie w połowie 2010. Niestety, nie podano także platform docelowych, przyjmijmy więc, że aktualne są te zapowiedziane wcześniej czyli PC oraz Xbox 360.
Jeśli chodzi o fabułę, tutaj praktycznie nie odnotowaliśmy zmian. Akcja Scivelation przeniesie nas w odległą przyszłość, do świata powstałego z popiołów po krwawym konflikcie. Po sztucznej Apokalipsie rządy przeszły w ręce globalnej dyktatury znanej jako Reżim. Jej głównymi zadaniami, oprócz trzymania całej populacji w strachu, jest poszukiwanie i eliminacja wszelkiej opozycji. Jak można się domyśleć, gracz wciela się w jednego z członków ruchu oporu, walcząc o przetrwanie i wolność.