autor: Szymon Liebert
Spore powróci w grze akcji z elementami RPG?
Spore to jedna z ostatnich produkcji studia Maxis, znanego również z takich marek jak SimCity, czy The Sims. Wygląda na to, że deweloper szykuje nową odsłonę serii o potworkach, która najwyraźniej będzie połączeniem akcji z elementami RPG. Tak wynika z harmonogramu tegorocznej imprezy San Diego Comic-Con, zaplanowanej na drugą połowę tego miesiąca.
Spore to jedna z ostatnich produkcji studia Maxis, znanego również z takich marek jak SimCity, czy The Sims. Wygląda na to, że deweloper szykuje nową odsłonę serii o potworkach, która najwyraźniej będzie połączeniem akcji z elementami RPG. Tak wynika z harmonogramu tegorocznej imprezy San Diego Comic-Con, zaplanowanej na drugą połowę tego miesiąca.
Rozkład opublikowany na oficjalnej stronie konwentu przewiduje ujawnienie nowego projektu studia Maxis. Według opisu nowa gra akcji z elementami RPG w klimatach science fiction zostanie „oparta na DNA Spore ”. Produkcja będzie prezentowana po raz pierwszy, a na scenie pojawią się przedstawiciele dewelopera (Thomas Vu, Paul Sottosanti oraz Lauren McHugh).
Szczegóły projektu są na razie skąpe więc nie wiemy jak miałby on wyglądać. Samo powiązanie z marką Spore może być dość luźne, chociaż zapewne otrzymalibyśmy podobne elementy. Esencją pierwszej gry z serii była możliwość wpływania na wygląd naszych podopiecznych, którzy ewoluowali od mikrobów aż do poziomu międzygalaktycznej cywilizacji.
W przeszłości nazwa Spore przewinęła się w tytule Darkspore, który firma Electronic Arts zarejestrowała w urzędzie patentowym. Być może tak będzie nazywała się nowa produkcja. Fani Spore doczekali się dodatków (Śmieszne i Straszne, Kosmiczne przygody) i pobocznych odsłon na Wii (Spore Hero), DS-a (Spore Hero Arena, Spore Creatures) i komórki (Spore Origins).
Czy Maxis poradzi sobie z grą akcji/RPG? Tego nie wiemy, bo do tej pory firma skupiała się głównie na strategiach i własnych pomysłach (The Sims). Pamiętamy, że jeden z etapów Spore przypominał trochę produkcję TPP, ale jego wykonanie pozostawiało wiele do życzenia. To o niczym nie przesądza, bo producent już nie raz zaskakiwał i odmieniał nieco branżę.