Sony może szykować następcę PSP. Konsola ma być bezpośrednim konkurentem Switcha 2
Najnowsze doniesienia sugerują, że Sony pracuje nad handheldem, za sprawą którego w gry na PS5 będzie można grać w każdym miejscu.
20 listopada Sony udostępniło aktualizację PlayStation Portal, na którym w końcu można swobodnie grać w część gier. Nowe funkcje sprawiają, że urządzeniu bliżej do zwykłego handhelda, ale według nowych przecieków nigdy nie będzie ono konkurentem dla Switcha 2. Nad takowym Sony dopiero pracuje – domyślnie handheld ma pozwolić na granie w gry z PS5 w każdym miejscu (vide Bloomberg).
Sony pracuje nad następcą PSP
Po porzuceniu przez Sony marki PSP wydawało się, że firma może nigdy już nie spróbować swoich sił na rynku handheldów, a premiera PS Portal tylko utwierdzała nas w tym przekonaniu. Z firmy dochodzą jednak głosy, że trwają prace nad nową mobilną konsolą, która miałaby być bezpośrednią konkurencją dla Switcha 2. Nad podobnym urządzeniem pracuje również Microsoft, który według plotek ma wyprodukować jednocześnie zarówno nową konsolę stacjonarną, jak i handhelda.
Zadaniem mobilnej konsoli Sony miałoby być przyciągnięcie większej liczby graczy ze względu na większą przystępność względem stacjonarnego urządzenia. Prace nad urządzeniem są jednak na bardzo wczesnym etapie i jeśli handheld faktycznie miałby pojawić się w sprzedaży, to zapewne minie jeszcze kilka lat, zanim (o ile) do tego dojdzie.
Ruchy Microsoftu i Sony, a także pojawienie się Steam Decka i innych handheldów pokazuje, że Nintendo wpłynęło na branżę konsol w większym stopniu, niż się na to zapowiadało przy premierze Switcha w 2017 roku. Regularnie pojawią się kolejne zapowiedzi nowych handheldów, ale najwięcej oczu zwróconych jest na Switcha 2. Fani Nintendo wciąż czekają na oficjalną zapowiedź konsoli, która prawdopodobnie nastąpi w marcu 2025 roku.
Nintendo spodziewa się dużej sprzedaży Switcha 2 – według ostatnich doniesień na sam rynek amerykański przygotowano około 2,5 razy więcej egzemplarzy niż w przypadku Switcha w 2017 roku. Sony i Microsoft nie będą miały łatwego zadania, zwłaszcza że Nintendo jest znane ze stawiania na tytuły ekskluzywne, które stanowią ważny element przyciągający graczy.