Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 30 czerwca 2024, 12:46

Sony chce ponoć mocniej postawić na dystrybucję cyfrową. Gigant ma zwolnić 250 osób, by ograniczyć produkcję fizycznych nośników danych

Sony rzekomo zamierza zwolnić około 250 pracowników z działu zajmującego się fizycznymi nośnikami. To efekt stale rosnącej popularności cyfrowej dystrybucji.

Źródło fot. Sony Interactive Entertainment
i

Z najnowszego raportu japońskiego The Mainichi wynika, że Sony zamierza zwolnić około 250 pracowników z działu zajmującego się fizycznymi nośnikami. Jest to oczywiście efekt stale rosnącej w siłę dystrybucji cyfrowej. Baza produkcyjna zlokalizowana w Tagajo zatrudnia obecnie około 670 osób, co oznaczałoby 37-procentową redukcję.

Należy przy tym pamiętać, że firma Sony zajmuje się nie tylko grami, ale również m.in. filmami, więc nie jest to bezpośrednie uderzenie jedynie w naszą branżę, choć zdecydowanie może się na niej odbić. Według artykułu „planowane zwolnienia wynikają ze spadku popytu na tradycyjne formy przechowywania danych, takie jak płyty Blu-ray, podczas gdy usługi strumieniowania są obecnie normą”.

Rosnąca w siłę cyfrowa dystrybucja raczej nie powinna już być dla nikogo zaskoczeniem. Zgodnie z danymi przedstawionymi przez analityka MauroNL, wskaźnik cyfrowej sprzedaży gier w zeszłym roku finansowym wśród kilku większych wydawców prezentował się następująco:

  1. Capcom – 90%
  2. Electronic Arts – 80%
  3. Square Enix – 77%
  4. Sony – 70%
  5. Nintendo – 53%

Biorąc pod uwagę stale spadający udział fizycznych nośników w sprzedaży, potencjalna decyzja Sony jest jak najbardziej zrozumiała. Może przy tym wskazywać na powoli zbliżającą w pełni cyfrową rzeczywistość, szczególnie w połączeniu ze styczniowymi zwolnieniami w Microsofcie, które również objęły dział fizycznych wersji gier.

Marcin Bukowski

Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

więcej