Seks i przekleństwa w Assassin’s Creed II

Osadzona w renesansowych realiach kontynuacja Assassin’s Creed nie tylko ciekawą oprawą graficzną ma odwzorowywać klimat Włoch z przełomu XV i XVI wieku. Dekadencja zostanie ukazana poprzez częste odniesienia do seksu i realistycznie „dorosłe”, nieugrzecznione dialogi.

Szczegóły poznajemy dzięki raportowi ESRB, który punktuje przyczyny otrzymania przez grę kategorii M (tytuł przeznaczony dla odbiorców powyżej 17 roku życia). Obok dokładnie opisanych scen brutalnych mordów przedstawione są również elementy gry bazujące na odniesieniach do seksu.

Rozgrywka między innymi zawierać będzie mini-grę, polegającą na uwiedzeniu kobiety. Naciskanie przycisków w odpowiedniej kolejności umożliwi rozebranie i ułożenie jej do łóżka. Jednak, po filmowym zabiegu polegającym na zgaszeniu świecy, reszta pozostanie w domyśle gracza.

Prezentowany świat wręcz przesiąknięty będzie odniesieniami do intymnych relacji. Tło fabularne dla najważniejszych postaci zawierać będzie wciągające informacje o przebytych gwałtach, zainteresowaniach w sodomii, słabości do młodych chłopców… Warto podkreślić, że ukazane i opisane przez twórców praktyki nie odbiegają od zawartości książek historycznych poświęconych temu okresowi.

Wszystko to okraszone zostanie licznymi przekleństwami, zarówno w języku angielskim jak i włoskim. Z udostępnionych fragmentów dialogów wyraźnie widać, że scenarzyści dążyli do efektu niczym z filmów Quentina Tarantino.

Na chwilę obecną trudno ocenić czy trąbienie o seksie i przekleństwach w nowej odsłonie Assassin’s Creed to tylko prosty, ale bardzo skuteczny, zabieg marketingowy, czy wykorzystanie dorosłych treści posłuży kreowaniu realistycznego i wciągającego świata. Wszystko stanie się jasne już w następnym tygodniu. 17 listopada gra ukaże się w Stanach Zjednoczonych na konsole Xbox 360 i Playstation 3 a trzy dni później trafi do Polski. Wersja przeznaczona na komputery osobiste będzie miała premierę prawdopodobnie w lutym 2010 roku.