autor: Marcin Skierski
Scrolls podąży ścieżką wytyczoną przez Minecrafta
Ogromna popularność Minecrafta sprawiła, że studio Mojang Specifications zamierza zastosować bliźniaczy model dystrybucji dla swojego następnego projektu o nazwie Scrolls. Oznacza to, że gra zostanie udostępniona graczom w bardzo wczesnym etapie produkcji i będzie na bieżąco usprawniana.
Ogromna popularność Minecrafta sprawiła, że studio Mojang Specifications zamierza zastosować bliźniaczy model dystrybucji dla swojego następnego projektu o nazwie Scrolls. Oznacza to, że gra zostanie udostępniona graczom w bardzo wczesnym etapie produkcji i będzie na bieżąco usprawniana.
Właśnie w ten sposób rozprowadzano Minecrafta, który wciąż czeka na premierę pełnej wersji. Niezależny hit można było zakupić już w edycji alpha za odpowiednio niższą cenę (9.95 euro). Obecnie dzieło Mojang Specifications jest dostępne w formie bety za 14.95 euro. Z chwilą listopadowego debiutu końcowego produktu cena podskoczy do niespełna 20 euro (ok. 80 złotych).
Podobny scenariusz dotyczyć będzie Scrolls co oznacza, że na przetestowanie tego tytułu nie poczekamy zbyt długo. Twórcy liczą na to, że taki model dystrybucji sprawdzi się ponownie i gra znajdzie miliony nabywców jeszcze przed wydaniem pełnej wersji. Wystarczy wspomnieć, że Minecrafta do tej pory zakupiło ponad 2.5 mln graczy.
Scrolls został zapowiedziany w marcu bieżącego roku i pracuje nad nim pięcioro ludzi – w przeciwieństwie do stworzonego w pojedynkę Minecrafta. Będzie to sieciowa strategia łącząca w sobie elementy gier karcianych i planszowych. Jeśli chcielibyście przeczytać na jej temat wszystko co do tej pory wiemy, zapraszamy do przejrzenia naszej wcześniejszej wiadomości.