Scrolls – Mojang przestaje rozwijać karciankę z zeszłego roku
Firma Mojang nieoczekiwanie ogłosiła, że przestaje rozwijać swoją karciankę Scrolls. Twórcy będą jeszcze czuwali nad balansem rozgrywki i trzymali serwery przy życiu przynajmniej przez rok, ale nie zamierzają przygotowywać nowych kart, trybów zabawy etc. Gra trafiła na rynek w otwartej becie w czerwcu 2013, a w finalnej wersji jest dostępna zaledwie od grudnia 2014 roku.
- Temat: Scrolls (karcianka od studia Mojang z grudnia 2014 r.)
- Co się dzieje: deweloper przestaje rozwijać grę
- Coś więcej?: twórcy będą jeszcze mieli oko na balans rozgrywki; serwery pożyją przynajmniej do 1 lipca 2016
- Przyczyna: nie podano, ale bez wątpienia chodzi o kiepskie radzenie sobie gry na rynku
Niejeden gracz zastanawiał się, co przejęcie studia Mojang przez Microsoft oznacza dla innych projektów tego zespołu niż Minecraft. Dzisiejsza (a właściwie wczorajsza) wieść wydaje się potwierdzać obawy, że gry takie nie mają przed sobą świetlanej przyszłości – o ile będą jeszcze powstawały. Deweloper zakomunikował, że kończy z rozwijaniem swojej karcianki Scrolls, udostępnionej w formie płatnej wersji beta w czerwcu 2013 roku, a ukończonej raptem kilka miesięcy temu, w grudniu 2014 roku – przynajmniej w wydaniach na pecety i urządzenia mobilne z systemem Android, bo obiecana edycja na iOS w końcu nie ujrzała światła dziennego. Twórcy zamierzają nadal czuwać nad balansem rozgrywki w omawianej produkcji (i może poprawiać go jakimiś patchami), ale nie ma co liczyć na dalsze rozwijanie jej dodatkowymi kartami, formami zabawy etc. Tym samym popremierowe życie Scrolls kończy się na wypuszczeniu jednego rozszerzenia – Echoes z początku czerwca.
Co się zaś tyczy serwerów, Mojang obiecał, że będzie podtrzymywał ich funkcjonowanie jeszcze przynajmniej do 1 lipca 2016 roku. Nie musi to oznaczać, że równo tego dnia gra zostanie „uśmiercona”, ale nie zdziwię się, jeśli niedługo po wymienionej dacie przyjdzie nam donieść, że serwery Scrolls wkrótce szlag trafi.
No dobrze, a jakie są właściwie przyczyny omawianej decyzji? Deweloper nie wdał się w ten temat, stwierdzając jedynie, że „niestety, gra osiągnęła punkt, w którym nie może być już dalej rozwijana”. Nietrudno jednak zgadnąć, że najwyraźniej Scrolls po prostu na siebie nie zarobił i poniósł sromotną klęskę w starciu choćby z HearthStone. Trudno się zresztą dziwić, biorąc pod uwagę, że dzieło Mojang jest płatne (ok. 19 zł za wersję PC), a konkurentem od Blizzarda można cieszyć się całkowicie za darmo. Inny deweloper może podjąłby jeszcze walkę o swój kawałek rynku, ale skoro Microsoftowi zależy tylko na Minecrafcie, trudno oczekiwać innego rozwiązania niż po prostu zawieszenia drugorzędnego, nierentownego projektu…