Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 20 marca 2022, 14:10

Sam na sam z nieznajomym na Twitchu; oglądaj streamy bez widowni

Powstała strona internetowa, która filtruje prowadzone na Twitchu streamy odbywające się bez udziału jakiejkolwiek publiczności. Dzięki niej można stać się jedynym widzem i wejść w nietypową relację z osobą prowadzącą.

Przeglądając Reddita, zwykle zatrzymujemy się przy wątkach docenionych przez społeczność. Podobnie jest w zasadzie wszędzie w Internecie, również na Twitchu – im więcej osób ogląda dany stream, tym potencjalnie większa szansa, że jest on ciekawy.

Przeciwnego zdania okazał się niejaki Jack Kingsman – muzyk i programista „od zawsze kochający teatr”. W listopadzie 2021 roku, w wyniku pandemii koronawirusa, mężczyzna spędził dużo czasu w domu w pojedynkę. Czuł się samotny, odizolowany od przyjaciół. Potrzebował bliskich, intymnych relacji z innymi ludźmi. Stanowiło to inspirację i motywację do stworzenia strony Nobody.live.

Założenie projektu było stosunkowo proste – wystarczyło napisać algorytm pozwalający odfiltrować z oceanu twitchowych transmisji te, których nikt nie ogląda. Internauta stwierdził, że nie było to trudne, gdyż „Twitch ma świetnie zaprojektowane API i fantastyczną dokumentację” (via PCGamer.com).

Napisałem skrypt, który „mówi”: „Hej, daj mi listę wszystkich swoich transmisji”, a następnie przegląda je, aż trafi na takie z zerową liczbą widzów. Wynik wyszukiwania zawsze jest dodatni, co dowodzi, że nie zdajemy sobie sprawy z istnienia zastępów początkujących twórców, starających się przyciągnąć odbiorców.

Przyświecała mi myśl, iż to piękny pomysł, aby połączyć kogoś, kto zwykle występuje przed pustą widownią, z przynajmniej jednym widzem. […]

Czasami jest to niezręczne, dziwne i niewygodne. Zdarzyło mi się, że zaczynałem oglądać jakąś transmisję i rozmawiać z prowadzącą ją osobą, po czym zdawałem sobie sprawę, że nasza interakcja społeczna to coś więcej, niż się spodziewałem. To zarówno kontakt [na czacie – dop. red.], jak i podglądanie.

Sam na sam z nieznajomym na Twitchu; oglądaj streamy bez widowni - ilustracja #1
Przykładowe transmisje znalezione na Nobody.live. Jest tego znacznie więcej. Źródło: Nobody.live.

Pośród transmisji ze speedrunów Dark Souls, deathmatchów Halo czy standardowego przechodzenia różnych gier wideo na Nobody.live można natrafić na streamy, podczas których ktoś czyta książkę – na głos, mimo że nikt nie słucha. Kto wie, może warto zacząć? Niewykluczone, iż powstanie tego typu strony sprawi, że nie powtórzy się casus Johna Hopstada, który przez około pięć lat transmitował rozgrywkę z pierwszych „Soulsów” w zasadzie dla nikogo.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej