autor: Kamil Zwijacz
Sacred 3 zadebiutowało na rynku. Sprawdź pierwsze recenzje
Sacred 3, wyczekiwana przez fanów trzecia część popularnej serii gier hack and slash, zadebiutowało dziś na rynku w wersji na konsole Xbox 360, PlayStation 3 i komputery PC. Od jakiegoś czasu wiedzieliśmy, że tytuł będzie nieco inny od swoich poprzedników, a dzięki pierwszym ocenom światowych mediów możemy się przekonać jak bardzo.
Sacred 3, trzecia pełnoprawna odsłona popularnego cyklu hack and slashów, debiutuje dziś w Europie, w tym i w Polsce. Tytuł dostępny jest w polskiej (napisy) i angielskiej wersji językowej na komputerach osobistych i tylko po angielsku na konsolach PlayStation 3 oraz Xbox 360. Ceny wersji PC-towej zaczynają się od około 100 zł, natomiast wydania na past-geny Sony i Microsoftu oferowane są za około 170 zł. W Internecie pojawiły się pierwsze recenzje tytułu i, krótko pisząc, wygląda na to, że otrzymaliśmy raczej przeciętny projekt. Główne zarzuty dotyczą odejścia od korzeni. Ciekawe stwierdzenie wyszło spod pióra redaktora GameInformera, który napisał, że: „najnowsza odsłona ma tyle wspólnego z grą Skylanders, co z poprzednimi częściami”, co jasno daje do zrozumienia, że fani poprzedniczek nie mają czego szukać w Sacred 3. W naszej recenzji g40st przychylił się do tego stwierdzenia pisząc:
„Sacred 3 jest grą zupełnie inną niż poprzednie części i lojalnie ostrzegam, że fani nastawieni na eksplorację otwartego świata i rozwiązania rodem z klasyki gatunku hack’n’slash srogo się zawiodą.”
Zaznaczył jednak, że: „to całkiem niezła nawalanka w klimatach miejscami slapstickowego fantasy”.
Mimo wszystko ciężko też nazwać tę grę mianem „crapa”. To po prostu hack and slash, przeznaczony dla mniej wymagających odbiorców. Poszczególne oceny mediów są następujące:
- TheSixthAxis – 5/10,
- GamesRadar – 2/5,
- TrueAcheivements – 3,5/5,
- The Escapist – 3/5,
- GameInformer – 7,5/10.
Sacred 3 odcina się od dokonań poprzedniczek i kontynuuje historię opowiedzianą w spin-offie Sacred Citadel z 2013 roku. Twórcy zaczerpnęli z niego także komiksowy klimat i oprawę graficzną. Całość cechuje się więc zabawną i lekką otoczką, o czym zresztą pisaliśmy w naszej zapowiedzi.