autor: Szymon Liebert
Rusza otwarta beta Heroes of Newerth
Klon popularnej „doty”, czyli Heroes of Newerth, wchodzi w fazę otwartej bety, co oznacza, że mogą wypróbować go wszyscy chętni. Wystarczy udać się na stronę produkcji i stworzyć odpowiednie konto. Twórcy ostrzegają, że w przypadku zbyt dużego zainteresowania, zapisy zostaną wstrzymane, a priorytetowy dostęp otrzymają osoby, które zamówiły grę.
Klon popularnej „doty”, czyli Heroes of Newerth, wchodzi w fazę otwartej bety, co oznacza, że mogą wypróbować go wszyscy chętni. Wystarczy udać się na stronę produkcji i stworzyć odpowiednie konto. Twórcy ostrzegają, że w przypadku zbyt dużego zainteresowania, zapisy zostaną wstrzymane, a priorytetowy dostęp otrzymają osoby, które zamówiły grę.
Produkcja dotychczas była sprawdzana w zamkniętej becie, dostępnej dla graczy, którzy kupili ją przedpremierowo lub zdobyli odpowiedni kod. Zakup gry w pre-orderze wiąże się z kilkoma innymi przywilejami: złotym kolorem pseudonimu gracza (i możliwością zaklepania dodatkowej ksywy), złotą tarczą oraz funkcją szydzenia z innych herosów podczas rozgrywki.
Oczywiście po zakończeniu otwartej bety zabawę będą mogli kontynuować tylko gracze, którzy kupią pełną wersję gry, a konta pozostałych uczestników zostaną usunięte. Wtedy też można spodziewać się standardowego zresetowania statystyk. Twórcy dodatkowo planują umożliwić wyzerowanie własnych osiągnięć za opłatą (20 dolarów).
Heroes of Newerth to kolejne podejście do popularnego moda Defense of the Ancients (Warcraft III), w którym gracze przejmują kontrolę tylko nad herosami i pomagają innym jednostkom przebić się do bazy wrogiej drużyny. Twórcy postawili na płatną grę bez dodatkowej subskrypcji oraz dużą ilość herosów. Spora część z nich bazuje na postaciach znanych z oryginału.
Warto wspomnieć, że Heroes of Newerth nie jest jedyną tego typu propozycją na rynku. Wystarczy wspomnieć o grze Demigod, stworzonej przez studio Gas Powered Games. Bezpośrednim konkurentem dzieła S2 Games jest natomiast produkcja League of Legends, która korzysta z innego modelu finansowego - jest darmowa i opiera się na mikro-płatnościach.