RTX 4070 Ti SUPER może trafić do sprzedaży; wskazówką jest wyciek projektu opakowania
Według nieoficjalnych informacji, Nvidia może pracować nad GeForce RTX 4070 Ti SUPER. Przeciek zawiera projekt opakowania, na którym widać nazwę takiej karty graficznej.
Nvidia pracuje nad odświeżeniem kilku modeli swoich karta graficznych z generacji Ada Lovelace. GeForce RTX 4070 i RTX 4080 mogą trafić do sklepów w edycji SUPER. Według najnowszych przecieków, takiej „transformacji” może ulec też RTX 4070 Ti. W sieci pojawił się projekt opakowania Nvidii z nazwą „RTX 4070 Ti SUPER”.
Wzmocniony RTX 4070 Ti SUPER
Znany i sprawdzony insider, MEGAsizeGPU opublikował wpis na platformie X (dawniej Twitter). Obraz w nim zawarty ma odzwierciedlać fragment projektu opakowania karty graficznej z charakterystycznymi elementami Nvidii. Widoczna jest nazwa karty graficznej RTX 4070 Ti, wraz z dodanym słowem „SUPER”, wpisanym w prostokąt z określonym kolorem wypełnienia.
Logotyp „SUPER” został znacznie uproszczony w stosunku do wcześniejszych modeli takich kart, pozbawiono go wszelkich ozdobników. Samo powstanie modelu wzmocnionej karty „Ti” (Titanium) jest co najmniej dziwne i raczej nie było powszechne w historii Nvidii. Według serwisu VideoCardz RTX 4070 Ti SUPER może mieć 16 GB pamięci graficznej. To by oznaczało zmianę GPU, prawdopodobnie na AD103 lub AD102.
Być może poszerzeniu ulegnie też magistrala pamięci, a karta dostanie więcej rdzeni CUDA. Sądzi się jednak, że pobór energii na poziomie 285 W TDP zostanie utrzymany. Premiera nowych układów RTX 40 SUPER jest spodziewana na początku 2024 roku. Pod względem cenowym nowe karty mogą zastąpić swoich poprzedników. To wszystko to jednak domysły, na obecną chwilę nie możemy niczego potwierdzić, dopóki Nvidia nie opublikuje oficjalnych informacji.
Karty graficzne RTX 40 kupisz na Allegro
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!