autor: Szymon Liebert
Rockstar o problemach z GTA IV
Przedstawiciele firmy Rockstar, odpowiedzialnej oczywiście za serię Grand Theft Auto, wypowiedzieli się w sprawie problemów z pecetową wersją czwartej części. GTA IV na PC premierę miała zaledwie kilka dni temu, budząc ogromne kontrowersje z powodu licznych błędów i horrendalnych wymagań sprzętowych. Tymczasem, firma NVIDIA wypuściła specjalne sterowniki między innymi przeznaczone dla tej gry.
Przedstawiciele firmy Rockstar, odpowiedzialnej oczywiście za serię Grand Theft Auto, wypowiedzieli się w sprawie problemów z pecetową wersją czwartej części. GTA IV na PC premierę miała zaledwie kilka dni temu, budząc ogromne kontrowersje z powodu licznych błędów i horrendalnych wymagań sprzętowych. Tymczasem, firma NVIDIA wypuściła specjalne sterowniki między innymi przeznaczone dla tej gry.
W wywiadzie udzielonym serwisowi IGN autorzy przyznają się do pewnych błędów, chociaż stwierdzają, że trudno ocenić na ile są one powszechne – fora owszem huczą, lecz telefony pomocy technicznej nie dzwonią zbyt często. Podobno większość problemów, jakie nękają użytkowników wynika nie z opieszałego przetestowania gry, lecz raczej z rozmaitych konfiguracji sprzętowych, braku pewnych aplikacji w systemie operacyjnym (chociażby SP3 pod Windows XP), posiadania sterowników przestarzałych lub nieoficjalnych (zmodyfikowanych), problemów z oprogramowaniem odpowiedzialnym za zarządzanie energią, czy uruchamiania gry na niekompatybilnych kartach grafiki oraz zbyt słabym sprzęcie. W przypadku wersji ściąganej za pośrednictwem usługi Steam, mówi się także o błędach w instalacji programu, co jednak podobno zostało już rozwiązane.
Taka też jest lina obrony Rockstara, który według zapewnień, przetestował swoje nowe dzieło w najwyższym stopniu i wiele z raportowanych błędów wcześniej nie występowało. Autorzy skomentowali także kwestie grafiki. Według ich informacji, pecetowa wersja w średnich ustawieniach prezentuje grafikę lepszą niż na konsolach, a opcje maksymalne zostały wprowadzone z myślą o przyszłości, gdyż teoretycznie wymagają one kart grafiki z 2 gigabajtami pamięci. Tym samym, autorzy mieliby otwartą furtkę dla dalszego rozwoju swojego produktu, wraz z pojawieniem się lepszych technologii.
Autorzy potwierdzili także prace nad poprawką – podobno przechodzi ona aktualnie proces weryfikacji w firmie Microsoft. To jest konieczne, gdyż produkt Rockstara korzysta z usługi Games for Windows Live, która zresztą jak na razie wielu posiadaczom GTA IV na PC po prostu nie działa, nie wspominając już o braku oficjalnego wsparcia dla niej w Polsce (co oczywiście dystrybutor rozwiązał). Co ciekawe, jak powiedział Kevin Hoare, prace nad grą nigdy nie zostały zakończone i trwały nawet w momencie wypuszczenia tytułu. Czyżby oznaczało to, że autorzy spodziewali się kłopotów?
Firma podobno mocno pracuje nad odtworzeniem wszystkich błędów na swoich komputerach testowych, celem wyeliminowania ich. Autorzy skupiają się także na zgłaszanych problemach z płynnością gry. W pierwszej poprawce, która zapewne pojawi się już niedługo (konkretnej daty nie podano), poprawione zostaną także kwestie związane z edytorem i inne pomniejsze wady.
Powyższe tłumaczenia są oczywiście zrozumiałe. Szkoda tylko, że w innych źródłach firma Rockstar wypowiadała się w zupełnie innym tonie. Przykładowo w tym ogłoszeniu Sam Houser, mówiąc o wydaniu GTA IV na pecety, zapewnia, że firma nie chciała przygotować tylko prostej konwersji, ale raczej perfekcyjnie wykonany produkt dla posiadaczy komputerów osobistych. Podobno producenci włożyli całe swoje siły aby kolejna część serii, która powstała przecież na pecetach, była godnie reprezentowana. Reklama jak widać rządzi się swoimi prawami.
Przechodząc do innej kwestii – pojawiły się specjalne sterowniki dla systemów Windows XP i Vista przeznaczone dla kart GeForce, oznaczone numerem 180.84. Można je ściągnąć ze strony oficjalnej firmy NVIDIA. Zgodnie z opisem, mają one wyeliminować wiele problemów graficznych pojawiających się w Grand Theft Auto IV odpalanym na kartach graficznych tego producenta. Oprócz tego, zapewniają one podobno lepszą współpracę kart z takimi tytułami jak World of Warcraft: Wrath of the Lich King oraz Left 4 Dead. Warto także dodać, że można się spodziewać także nowego oprogramowania ze strony firmy AMD/ATI.
Wcześniej dowiedzieliśmy się również, że osoby, które zakupiły grę za pośrednictwem systemu Steam mogą prosić o zwrot pieniędzy. Rzeczywiście, jak donosi portal VooDoo Extreme jest to możliwe. Autorzy serwisu prezentują jeden z listów użytkowników proszących o zwrot kosztów oraz odpowiedź przedstawicieli pomocy technicznej Valve. W odpowiedź zaznaczają oni, że tego typu zwrot jest sytuacją wyjątkową i możliwy tylko w tym konkretnym przypadku. Pieniądze, po zaakceptowaniu wniosku, mają zostać zwrócone w ciągu kilku dni na konto zainteresowanego.
Trudno przewidzieć jak potoczą się losy Grand Theft Auto IV na komputerach osobistych. Pomimo wszystkich kontrowersji sporo graczy jest zadowolona, gdyż w końcu otrzymaliśmy kolejną część świetnej serii. Firma Rockstar, po wielu wzorowo przygotowanych produkcjach (Vice City, San Andreas), niestety nieco obniżyła loty, chociaż nadal tworzy przecież jedne z najlepszych gier w branży.
Przedstawiciele producenta, na zakończenie wspominanego wywiadu, zapewnili, że miłośnicy komputerów osobistych nie zostaną na lodzie, gdyż wsparcie dla czwartej odsłony ich największej serii będzie kontynuowane jeszcze bardzo długo. Może więc już wkrótce będziemy mogli porozmawiać o samej zawartości gry, a nie tylko o problemach jakie z nią mamy.