Remake Silent Hill 2 otrzyma immersyjny tryb dla prawdziwych twardzieli. Specjalna opcja pozwoli zaś poczuć klimat gry z końcówki XX wieku
Polskie studio Bloober Team zaprezentowało immersyjny sposób rozgrywki w remake’u Silent Hill 2. Gracze będą mogli wyłączyć interfejs użytkownika i włączyć tzw. filtr lat 90.
Do premiery remake’u Sillent Hill 2 został nieco ponad miesiąc, więc polskie studio Bloober Team ujawniło w serwisie X kolejne szczegóły związane ze swoim projektem. Dowiedzieliśmy się, że odświeżony survival horror pozwoli graczom m.in. wyłączyć interfejs użytkownika podczas rozgrywki, co ma zagwarantować immersyjne doświadczenie w trakcie zabawy.
To jednak nie wszystko. Twórcy pochwalili się również stworzeniem „filtra lat 90.”, czyli efektem ziarna, który pozwoli cofnąć się do „starych, dobrych czasów”. Jak wygląda gameplay z wymienionymi zmianami, możecie zobaczyć w poniższym filmie.
Bloober Team w drugim wpisie zwróciło uwagę, że bez żadnych informacji na ekranie gracze będą orientowali się w terenie poprzez dźwięk, elementy otoczenia, a także zachowanie Jamesa Sunderlanda – głównego bohatera tej mrocznej opowieści. Protagonista będzie bowiem podpowiadał nam kierunek drogi, spoglądając na ważniejsze miejsca. Co więcej, ma także posiadać odrębne animacje oraz mimikę twarzy, kiedy zostanie ranny. Wszystko to powinno sprawić, że remake Sillent Hill 2 zapewni nam „najbardziej immersyjny sposób gry”.
Jak wypadną te elementy w praktyce, przekonamy się już za kilka tygodni. Odświeżona „dwójka” zadebiutuje 8 października 2024 roku na PC oraz PlayStation 5.