Recenzje XCOM Chimera Squad – udany eksperyment
W sieci pojawiły się recenzje gry XCOM: Chimera Squad, czyli nowego dzieła studia Firaxis Games. Z opinii branżowych krytyków wynika, że choć jest to produkcja dobra, nie da się ukryć, iż mamy do czynienia z tytułem znacznie mniejszego kalibru niż poprzednie dokonania tego zespołu.
- XCOM: Chimera Squad zebrał pozytywne recenzje – jego średnia ocen w serwisie Metacritic wynosi 78%;
- wśród zalet gry wymienia się nowe rozwiązania, które wprowadzają powiew świeżości, natomiast minusem jest znacznie mniejsza skala całego projektu, a co za tym idzie – mniejszy budżet;
- XCOM: Chimera Squad jawi się jako przystawka do dania głównego, którym będzie pełnoprawny XCOM 3.
Na dzień przed premierą gry XCOM: Chimera Squad, czyli zapowiedzianej raptem dziewięć dni temu nowej taktycznej strategii turowej studia Firaxis Games, w sieci pojawiły się jej recenzje. Wynika z nich, że choć tytuł ma swoje wady, w gruncie rzeczy otrzymaliśmy udaną pozycję, która może przypaść do gustu zarówno zagorzałym miłośnikom serii, jak i osobom, które dotychczas nie miały z nią styczności. Nie da się jednak ukryć, że to jedynie przystawka do dania głównego, którym będzie pełnoprawny XCOM 3. W chwili pisania tej wiadomości XCOM: Chimera Squad może się pochwalić średnią ocen w serwisie Metacritic na poziomie 78%.
Wybrane recenzje gry:
- Player 2 – 10/10
- Screen Rant – 9/10
- CGMagazine – 8,5/10
- Gaming Nexus – 8,5/10
- Stevivor – 8,5/10
- Wccftech – 8,5/10
- Multiplayer.it – 8/10
- Eurogamer Italy – 8/10
- PCGamesN – 8/10
- Game Informer – 8/10
- DualShockers – 8/10
- GamesRadar+ – 8/10
- Shacknews – 8/10
- Everyeye.it – 7,5/10
- Jeuxvideo.com – 7,5/10
- Destructoid – 7,5/10
- God is a Geek – 7,5/10
- PCGamer – 7,2/10
- USgamer – 7/10
- IGN – 7/10
Jak wynika z recenzji, otrzymaliśmy produkcję mniejszą niż dotychczasowe XCOM-y, a przy tym pod wieloma względami inną. Mocną stroną XCOM: Chimera Squad jest turowy system walki. Choć czerpie on garściami z dorobku serii, autorzy nie bali się wprowadzenia zmian wnoszących powiew świeżości; wśród nich bryluje zwłaszcza tryb wejścia, od którego rozpoczynamy każde starcie. Nowym w temacie graczom (choć starym wyjadaczom już niekoniecznie) może też przypaść do gustu fakt, że jak pisze Aquma w swoich wrażeniach po pierwszych siedmiu godzinach zabawy, „gra jest prostsza niż poprzednie odsłony, a bohaterowie nie mogą w niej umrzeć na stałe”. Inna sprawa, że tym razem nasz zespół składa się z gotowych, wyraźnie zarysowanych postaci, co także może (choć wcale nie musi) się podobać.
Z drugiej strony nie da się ukryć, że mniejsza skala projektu wskazuje również na jego mniejszy budżet. Poza tym zdaniem niektórych zabawa po kilku godzinach staje się powtarzalna, a niedociągnięcia techniczne zaczynają doskwierać coraz bardziej (jeden z recenzentów stwierdził, że gra zawieszała mu się co 45 minut).
Dobrym podsumowaniem powyższych informacji wydaje się opinia serwisu IGN Italia, który określił Chimera Squad mianem „XCOM-a w pigułce”, dodając, że to tytuł „dobry dla tych, którzy oczekują szybkiej taktycznej rozgrywki, zwłaszcza w tym przedziale cenowym, jednak pod każdym względem gorszy niż War of the Chosen”.