autor: Janusz Burda
Recenzja The Ward: Posłaniec z Przyszłości
Jak zapewne zauważyliście dzisiaj zakończył się konkurs w którym nagrodami były pudełka z grą The Ward: Posłaniec z Przyszłości. Rozpromienionych zwycięzców jak i osoby którym tym razem się nie poszczęściło zapraszam do lektury recenzji tej gry którą właśnie zamieściliśmy na naszych stronach.
Jak zapewne zauważyliście dzisiaj zakończył się konkurs w którym nagrodami były pudełka z grą The Ward: Posłaniec z Przyszłości. Rozpromienionych zwycięzców jak i osoby którym tym razem się nie poszczęściło zapraszam do lektury recenzji tej gry którą właśnie zamieściliśmy na naszych stronach.
„Od kiedy tylko istota, która w przyszłości miała otrzymać dumne miano człowieka, zdołała stanąć w pozycji wyprostowanej, zaraz zaczęła zadzierać swój kudłaty łeb w górę, ku tym dziwnym, iskrzącym punktom na niebie. Jednakże bardziej od roju migoczących gwiazd wzrok małpoluda przyciągał ogromny, srebrny kształt, wynurzający się wraz z zapadnięciem mroków nocy. Świecił wówczas pięknie, czyniąc noc łatwiejszą do przetrwania dla wszystkich stworzeń. Wydawał się taki bliski, taki bezpieczny. I chyba już wówczas człowiek zapragnął sięgnąć do gwiazd, by skraść ich tajemnice, postawić swoją stopę na srebrnym globie.” – Void
Recenzje: The Ward: Posłaniec z Przyszłości