Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 lutego 2001, 14:37

autor: Mariusz Klamra

Recenzja American McGee's Alice

Polecamy wszystkim lekturę recenzji American McGee's Alice, zarówno ze względu na to, że gra jako jedna z nielicznych zasłużyła na Rekomendację GRY-OnLine, jak również z powodu walorów samego artykułu. Jeśli nie czytaliście „Alicji w krainie Czarów”, to być może po lekturze recenzji postanowicie to nadrobić, zaś jeśli nie graliście w grę, to najwyższy czas by biec do sklepu :).

Polecamy wszystkim lekturę recenzji American McGee's Alice, zarówno ze względu na to, że gra jako jedna z nielicznych zasłużyła na Rekomendację GRY-OnLine, jak również z powodu walorów samego artykułu. Jeśli nie czytaliście „Alicji w krainie Czarów”, to być może po lekturze recenzji postanowicie to nadrobić, zaś jeśli nie graliście w grę, to najwyższy czas by biec do sklepu :). A oto fragment:

“Czas płynie i wysycha

Źródełko fantazji,

Ciąg dalszy usłyszycie

Przy innej okazji.

Już jest inna okazja! –

Woła chór przyjazny”

„...Mamo, ja się boję... Jestem tu sama, ten wstrętny kocur, który obiecał, że będzie mi pomagał, gdzieś znów zniknął, a jeśli już się pojawi, to wygaduje jakieś bzdury, których pewnie sam nawet nie rozumie. Wszędzie dookoła czai się zło, ciągle ktoś chce zrobić mi krzywdę. Jak mam odnaleźć Królową i z czym stanąć do walki z nią? Gołymi rękami raczej nic jej nie zrobię. Trzeba rozejrzeć się dookoła za jakimiś odpowiednimi narzędziami i obiecuję, że nie będę wybredna...”

Całość znajdziecie tutaj. Polecamy!