Wiadomość gry 15 listopada 2018, 12:06

Ray tracing w Battlefield 5 dosłownie zabija FPS-y [aktualizacja]

Studio DICE wypuściło patch pozwalający aktywować opcję ray tracingu w grze Battlefield V. Pojawiły się już pierwsze benchmarki i są one tragiczne. Korzystanie z tej techniki powoduje ogromny spadek wydajności i nawet karta GeForce RTX 2080 Ti nie radzi sobie z tym wyzwaniem. W sieci są też już porównania graficzne wersji na PC, PS4 i XOne.

AKTUALIZACJA:

Sprawa kiepskich testów wydajności gry Battlefield V z włączoną opcją ray tracingu zrobiła się tak głośna, że głos zabrała firma Nvidia. Twierdzi ona, że choć duże spadki liczby wyświetlanych klatek na sekundę są naturalne, to ich skala w tym konkretnym tytule wynika po części z dwóch błędów technicznych znalezionych w silniku. Pierwszy został już rozpracowany i naprawiający go patch jest w produkcji. Drugi wymaga jeszcze dokładniejszego sprawdzenia.

Na razie Nvidia radzi ustawić jakość ray tracingu na Niską i wyłączyć efekty Chromatic Aberration, Film Grain, Vignette oraz Lens Distortion. Ponadto nie jest rekomendowane korzystanie z tej techniki na mapach Liberte oraz oraz Tirailleur, gdyż jest na nich pełno liści, których występowanie powoduje bardzo mocne spadki wydajności przy ray tracingu, co nie powinno mieć miejsca. Przyczyna tych spowolnień jest obecnie badana.

BATTLEFIELD V W SKRÓCIE:

Deweloper gry: DICE
Wydawca: Electronic Arts
Gatunek: FPS
Platformy: PC, XONE, PS4
Data premiery: 20 listopada 2018 r.

Do oficjalnej premiery Battlefielda V pozostało jeszcze kilka dni, ale gracze z edycją Deluxe już cieszą się najnowszą odsłoną popularnego cyklu studia DICE. Z myślą o nich autorzy wypuścili patcha, który przynosi sporo poprawek błędów technicznych. Najciekawszym elementem aktualizacji jest jednak dodanie opcji zabawy z włączonym ray tracingiem. Dzięki temu w sieci pojawiły się już pierwsze testy wydajności sprawdzające implementację tej techniki i nie są one korzystne dla deweloperów.

Youtuber Marcin Jaskólski opublikował filmik pokazujący spadek wydajności po włączeniu tej opcji. Testy przeprowadził na komputerze z kartą Nvidia GeForce RTX 2080 i procesorem AMD Ryzen Threadripper 1950X. W ustawieniach Ultra i rozdzielczości 2560 x 1440 komputer uzyskiwał średnio 80-100 klatek na sekundę bez ray tracingu. Po aktywacji tej techniki gra działała trzykrotnie wolniej i często schodziła sporo poniżej 30 FPS-ów.

Podobne rezultaty można znaleźć w obszernym materiale serwisu Hardware Unboxed. Battlefield V pozwala wybrać między czterema ustawieniami jakości ray tracingu – Ultra, Wysoką (ang. High), Średnią (ang. Medium) oraz Niską (Low). Różnica wizualna między pierwszą i ostatnią z tych opcji jest duża, ale topnieje do zerowej przy zestawieniu jakości Ultra i Średniej. W praktyce (co potwierdzają benchmarki) są tylko dwa warianty – Ultra i Low. Stawiając na ustawienie Niskie otrzymamy ray tracingowe odbicia na powierzchni wody i lśniących obiektów. Opcja Ultra dodatkowo nakłada ten efekt na bardziej matowe powierzchnie, takie jak błoto czy uzbrojenie.

Ray tracing zapewnia bardziej realistyczny obraz, a do tego pozwala dostrzec w odbiciach obiekty, które znajdują się poza polem widzenia gracza, czego brakuje, gdy nie korzystamy z tej techniki. Jej implementacja nie jest jednak pozbawiona wad i czasem wyświetlają się rzeczy, które nie powinny być widoczne w danej scenie. Ponadto autorzy ograniczyli ray tracing tylko do efektów odbicia i nie są nim objęte np. cienie. Wszystko to powoduje, że różnice nie są duże, co w obliczu ogromnego spadku wydajności urasta do rangi wielkiego problemu.

Na karcie Nvidia GeForce RTX 2080 Ti gra działała o połowę wolniej po włączeniu niskiej jakości ray-tracingu i trzykrotnie gorzej przy opcji Ultra. Na tym drugim ustawieniu w rozdzielczości 2560 x1440 gra średnio uzyskiwała 26 FPS-ów, co w praktyce uniemożliwiało komfortową zabawę. Natomiast w takiej rozdzielczości GeForce RTX 2070 dawał średnio tragiczne 17 klatek na sekundę.

Źródło: Hardware Unboxed.

Podsumowując, implementacja ray tracingu w grze Battlefield V pozostawia wiele do życzenia. Różnice wizualne nie są duże, zwłaszcza że w multiplayerze najczęściej nie ma się czasu, aby podziwiać odbicia, a spadek wydajności po włączeniu tej techniki jest ogromny.

Ray tracing najpewniej jest przyszłością branży gier, ale wszystko wskazuje na to, że jeszcze sporo poczekamy, aż wykorzystywanie tej techniki będzie miało sens dla większości graczy.

Porównania graficzne

Na koniec warto wspomnieć o dwóch nowych materiałach serwisu Candyland. Pierwszy z nich pokazuje różnice między pecetową wersją bez ray tracingu na maksymalnych, średnich i minimalnych ustawieniach.

Drugi filmik oferuje porównanie graficzne między wydaniem PC w ustawieniach Ultra i rozdzielczości 4K, a wydaniem konsolowym działającym na Xboksie One X. Wersja pecetowa może się pochwalić wyższym poziomem detali obiektów na dalekich dystansach oraz ostrzejszym obrazem. Posiada także lepsze efekty odbić oraz cieni i gęstszą roślinność w niektórych miejscach.