autor: Grzegorz Chmielewski
PUBG z problemami na Xboksie One
Bijąca wszelkie rekordy gra PlayerUnknown’s Battlegrounds zadebiutowała wczoraj we wczesnym dostępie na Xboksie One. Konsolowemu debiutowi towarzyszą jednak niemałe turbulencje – gracze narzekają na słabe działanie i niski poziom dopracowania produkcji.
Wczoraj informowaliśmy o wydaniu jednego z najciekawszych zjawisk w świecie gier wideo ostatnich lat – PlayerUnknown’s Battlegrounds – na konsoli Xbox One. Wygląda na to, że debiut ten nie obył się bez problemów. Produkcja na ten moment ma kuleć pod względem stabilności i płynności działania – i to zarówno na podstawowym XOne, jak i mocniejszym One X. Serwis Eurogamer wraz z należącym do niego kanałem Digital Foundry, zajmującym się techniczną analizą gier wideo, przygotowali interesujący test xboksowego portu PUBG.
Na wstępie warto zauważyć, że PUBG, delikatnie mówiąc, nie jest techniczną perełką nawet na komputerach osobistych. Większość z negatywnych recenzji na Steamie, mających wpływ na ogólną „mieszaną” opinię społeczności, wymienia właśnie niestabilność i brak płynności gry nawet na potężnych pecetach jako największą bolączkę tej produkcji. W przypadku wersji na Xboksa niestety jest jeszcze gorzej.
- PlayerUnknown’s Battlegrounds wczoraj zadebiutowało na Xboksie One.
- Gra ma duże problemy z wydajnością.
- Xbox One X radzi sobie nieco lepiej niż podstawowa wersja konsoli, lecz wciąż nie na zadowalającym poziomie.
Gracza już w lobby przed właściwą rozgrywką witają drastycznie niedoczytane tekstury o niskiej rozdzielczości i płynność w okolicach 20 klatek na sekundę. Sytuacja nie poprawia się w trakcie lotu i zrzutu na miejsce akcji – płynność animacji na „zwykłym” Xboksie One spada tu do okolic 10 FPS. W przypadku wersji X jest nieco lepiej, lecz wciąż poniżej oczekiwań. Poniżej sami możecie obejrzeć porównanie wydajności dwóch konsol Microsoftu w PlayerUnknown’s Battlegrounds w materiale Digital Foundry:
Jak widać, gra w wersji na Xboksa nie grzeszy ani płynnością, ani wyglądem. Sytuacja poprawia się nieco po początkowym chaosie w lobby związanym z dużą liczbą graczy w jednym miejscu i następującym potem zrzucie. Wciąż nie da się jednak powiedzieć, żeby był to poziom płynności gwarantujący komfortową rozgrywkę. Niestety, posiadacze dużo mocniejszego Xboksa One X także nie mają powodów do zachwytu – co prawda gra wyświetla się w rozdzielczości 4K, a odległość rysowania jest zauważalnie większa, ale w związku z ulepszeniami graficznymi ich sześć teraflopów przekłada się na 5-10 klatek na sekundę więcej niż u właścicieli „zwykłego” XOne.
Bez wątpienia, PUBG na Xboksa One nie zostało wystarczająco dopracowane. Ciężko wnioskować, czy jest to spowodowane obciążeniem sieciowym wywołanym setką graczy na jednej mapie czy po prostu krótkim czasem spędzonym na optymalizacji. Taki stan rzeczy dziwi, biorąc pod uwagę, że produkcja dzięki konsolowej ekskluzywności (przynajmniej na tę chwilę) jest „oczkiem w głowie” firmy Microsoft, która zapowiadała bezpośrednie zaangażowanie w proces tworzenia portu. Graczom pozostaje czekać na poprawę stanu rzeczy – z pewnością doczekamy się wielu uaktualnień.
PlayerUnknown’s Battlegrounds to wyjątkowe zjawisko – która gra, jeszcze przed premierą pełnej wersji, może pochwalić się 25 milionami sprzedanych kopii? To wynik, którego pozazdrościć może większość deweloperów, a nie zapominajmy, że mamy tu do czynienia z produkcją dostępną do wczoraj tylko na jednej platformie. Wygląda na to, że szał związany z gatunkiem battle royale jeszcze długo nie ustanie. Ciekawie prezentuje się rywalizacja PUBG z Fortnite: Battle Royale – najnowszym, darmowym dziełem studia Epic Games, które niedawno świętowało przekroczenie wyniku 30 milionów graczy (zaznaczmy, że gra od samego początku, poza PC i Xboksem One, dostępna jest też na PlayStation 4).
Grę w wersji na Xboksa One możecie zakupić tutaj w cenie 129,99 zł. PUBG na pecety dostępny jest zaś na Steamie w cenie 72,99 zł.
- Strona internetowa gry PlayerUnknown’s Battlegrounds
- Strona internetowa marki Xbox
- Strona internetowa firmy Microsoft