autor: Adam Włodarczak
Przed polską premierą Football Managera 2005 cz. 2
Dzień drugi w tygodniu poświęconym stricte Football Managerowi 2005, nowej grze prosto od twórców legendarnej serii Championship Manager, zgodnie z wczorajszą zapowiedzią poświęcony jest mediom. „Paparacji filmują łzy trenejra, a w drużynie fatalna atmosfera… Żurnalejros, propagandejros, pytają kto zarobił, a kto stracił na futbolejros…” – fragment utworu Pudelsów pt. „Mundialeiro” chyba najdobitniej oddaje to, co znajdziemy w środku.
Dzień drugi w tygodniu poświęconym stricte Football Managerowi 2005, nowej grze prosto od twórców legendarnej serii Championship Manager, zgodnie z wczorajszą zapowiedzią poświęcony jest mediom. „Paparacji filmują łzy trenejra, a w drużynie fatalna atmosfera… Żurnalejros, propagandejros, pytają kto zarobił, a kto stracił na futbolejros…” – fragment utworu Pudelsów pt. „Mundialeiro” chyba najdobitniej oddaje to, co znajdziemy w środku.
Wcześniejsze odsłony Piłkarskiego Tygodnia:
- Dzień pierwszy – „Legenda Sports Interactive”
Dzień drugi – „Media”
Wścibscy dziennikarze
Studio programistyczne Sports Interactive, pełnoprawni autorzy Football Managera 2005 podkreślają na każdym kroku, że to właśnie aspekt mediów odegra w całej grze jedną z ważniejszych, jak nie najważniejszych ról. Do tej pory, w dotychczasowych odsłonach z serii Championship Manager (przypomnijmy, że serię tę stworzyli w ciągu ostatnich 10 lat autorzy FM 2005) rola dziennikarzy była stosunkowo ograniczona. Pojawiały się co prawda komentarze i notatki prasowe, ale na dobry obrót sprawy – możliwości po stronie użytkownika były znikome.
Tym razem możliwość komentowania w prasie, telewizji bądź też radiu najbliższych lub poprzednich przeciwników, wypowiadanie własnego zdania na ich temat bardzo uatrakcyjni całą rozgrywkę. Elementy te pojawią się często, po i przed każdym ważniejszym meczem.
Wyobraźmy sobie sytuację, gdzie użytkownik komentując umiejętności – a raczej ich brak – managera najbliższej drużyny, z którą gra on mecz, wpływa na postawę zawodników na boisku! Wirtualni piłkarze dzięki stosownym wypowiedziom grającego mogą zostać należycie zmotywowani, ale mogą też się zbuntować. Również sami dziennikarze potrafią pokazać swoją zadziorność, gdy przykładowo odmówi się im wypowiedzi. Wiadomo powszechnie, że nie ma nic gorszego w futbolowym światku jak nieprzychylna prasa bądź telewizja…
Media… o mediach
By nie być zupełnie bez pokrycia, poniżej prezentujemy fragment beta testu naszego serwisu, który przeprowadzony został kilka tygodni temu. Zdaniem autora tekstu, Adama Włodarczaka aspekt mediów faktycznie ma szanse stać się prawdziwym hitem:
„Co tu dużo mówić, media, media i raz jeszcze: media!” – czytamy w zapowiedzi. „W nowym Football Managerze 2005 zwiększono udział dziennikarzy, co sprawia, że rozgrywka staje się mniej monotonna. W prosty sposób gracz może określić swoje zdanie na temat najbliższego bądź poprzedniego przeciwnika (a konkretniej managera tego klubu), a media – gazety, portale internetowe, telewizja – robią już swoje. Słowne przepychanki ze znienawidzonym sternikiem wrogiej drużyny, mają wpływ na postawę piłkarzy na boisku, ich morale, a nawet docierają do prezesa. Trzeba korzystać z nich umiejętnie, gdyż nieraz nieprzemyślany wywiad może poważnie osłabić własny team.” (...)
Również inni dziennikarze z zachodnich oraz krajowych pism branżowych podkreślają ten element, twierdząc niemal zgodnie, że to jedna z lepszych innowacji w nowym FM’ie.
Dobra rada od wujka Milesa
Wiedząc już nieco więcej o mediach w Football Managerze 2005, wypadałoby spytać samych zainteresowanych, autorów gry, co sądzą o tym elemencie.
„Po wysłaniu przez gracza komentarza, zostanie on odebrany przez dziennikarzy i wszystko, co użytkownik powiedział, zostanie opublikowane w odpowiedni sposób” – wprowadza nas w tajniki szef Sports Interactive, Miles Jocobsen.
„Pamiętajmy jednak, że te słowa mają wpływ na stosunek mediów do grającego managera. Także zawodnicy uważnie śledzą wszystkie komentarze. Można ich podnieść na duchu inspirującą przemową, co na pewno poprawi ich grę”.
Taktyczna zapowiedź dnia jutrzejszego
Pomału zbliżamy się do końca. Najpierw jednak codzienny mini konkurs, w którym do zgarnięcia jest jak zwykle jeden oryginalny egzemplarz Football Managera 2005. Zadanie wygląda identycznie jak wczoraj, wystarczy wkleić w komentarzu pod wiadomością jedno zdjęcie najzabawniejszej według Szanownych Czytelników sytuacji rodem z boiska piłkarskiego. Najlepsza fotka zdaniem redakcyjnego jury – zwycięża!
Jutrzejszy, trzeci z kolei dzień z nowym dzieckiem Sports Interactive, stać będzie pod znakiem dwóch newralgicznych elementów gry: taktyki oraz treningu. Omówimy obie te sekcje, przyjrzymy się im bliżej i… - niech to pozostanie już naszą słodką tajemnicą…