autor: Łukasz Szliselman
Project Eternity – kolejne szczegóły o nowym cRPG-u studia Obsidian
Studio Obsidian podzieliło się nowymi informacjami o Project Eternity – tworzonym przez nich staroszkolnym RPG-u. W grze pojawi się wiele zróżnicowanych grywalnych ras. Dużą rolę odegrają nasi towarzysze wspierając nas w boju, jak i wzbogacając fabułę.
Kickstarterowa zbiórka na Project Eternity, nowe pecetowe cRPG tworzone przez studio Obsidian (Star Wars: Knights of the Old Republic II - The Sith Lords, Neverwinter Nights 2, Fallout: New Vegas), idzie niezwykle sprawnie. W ciągu niecałej doby osiągnięto wymaganą sumę 1,1 miliona dolarów, a po trzech dniach od rozpoczęcia akcji udało się przekroczyć kolejny próg – 1,4 miliona dolarów, co zaowocuje zaimplementowaniem do gry nowej grywalnej rasy, klasy postaci oraz kolejnego kompana.
Przy tej okazji przedstawiciele studia zdradzili nowe szczegóły dotyczące produkcji. Project Eternity jest na wczesnym etapie produkcji, zatem wiele z ras, grup etnicznych i kultur, które pojawią się w grze, istnieje na razie jedynie na papierze lub w głowach twórców. W grze pojawią się wszędobylscy ludzie, elfy i krasnoludy, a także rasy niecodzienne, a nawet kompletne dziwadła. Wśród przedstawicieli poszczególnych ras wystąpią różnice fizyczne. Krasnolud z dalekiej północy będzie różnił się wyglądem od swego południowego pobratymca. Wyraźne też będą odmienności etniczne i narodowe. Czasem ta różnorodność doprowadzi do mniej lub bardziej poważnych konfliktów w świecie gry – zupełnie jak to jest w rzeczywistości.
Tworząc postać będzie dało się określić jej płeć, wygląd, rasę, „podrasę”, przynależność kulturową, klasę, cechy, umiejętności i inne elementy. Drużyna gracza będzie składała się z maksymalnie sześciu bohaterów (postaci gracza i pięciorga towarzyszy). Oprócz tego, w specjalnych okolicznościach dołączą do nas dodatkowe osoby. Aby przy tak sporej grupie do walki nie wkradł się chaos, twórcy planują wprowadzić wiele różnych formacji. Możliwe też będzie tworzenie własnych ustawień. Ale jeśli ktoś nie czuje się dobrze w tłumie, zawsze będzie możliwość podróżowania w pojedynkę.
Przyjęci do naszej drużyny towarzysze to nie tylko pomoc bojowa – będą oni odgrywali ogromną rolę fabularną. Ich obecność może wpłynąć na dostępne rozwiązania zadań, a także zainicjować nowe misje. Jako że historia toczy się wokół bohatera kierowanego przez gracza, kompani okażą duże zainteresowanie jego poczynaniami. Mają żywo reagować na nasze decyzje, a że będą różnić się od siebie pod względem charakteru, zadowolenie wszystkich nie będzie możliwe.
Fabuła gry wciąż owiana jest tajemnicą. Wiemy jedynie, że protagonista doświadczy niezwykłych, przerażających przeżyć, w wyniku których będzie ścigany przez nieustępliwe siły. Jedyną nadzieją ma być poznanie źródła tych wydarzeń. Powiało sztampą fantasy, ale na dobrą sprawę, dalej nie mamy pojęcia o czym opowie Project Eternity.
Widać, że ludzie z Obsidianu marzą o stworzeniu wielkiego, staroszkolnego erpega, wolnego od współczesnych naleciałości i uproszczeń. Być może uda się to osiągnąć dzięki temu, że projekt finansowany jest w całości przez podobnych im miłośników RPG – żaden wydawca nie zamoczy w nim swoich brudnych paluchów. Ma to też swoje minusy – na grę będzie trzeba jeszcze długo poczekać. Wstępnie twórcy planują wydać Project Eternity w okolicach 2014 roku, ale nikt nie może nam zagwarantować, że termin ten się nie przesunie. Poniżej prezentujemy nowy rysunek koncepcyjny z gry.