autor: Janusz Wyczołek
Problemy graficzne Fallout 3 w wersji na PS3
Serwis GameSpot zdaje się potwierdzać słowa, które znalazły się niedawno w czasopiśmie PlayStation 3 Magazine – grafika w najnowszym Falloucie rzeczywiście wygląda gorzej na konsoli Sony niż na innych systemach.
Serwis GameSpot zdaje się potwierdzać słowa, które znalazły się niedawno w czasopiśmie PlayStation 3 Magazine – grafika w najnowszym Falloucie rzeczywiście wygląda gorzej na konsoli Sony niż na innych systemach.
Kilka zdań z ekskluzywnej recenzji Fallouta 3, jaką przygotował PSM3, wywołało wśród oczekujących na tę grę niemałą burzę – obóz zwolenników Xboksa 360 nie mógł przecież pominąć takiej okazji do wyżycia się na swoich „przeciwnikach”. Recenzent, Andy Kelly, szybko jednak ostudził nastroje, informując na stronie internetowej magazynu, że różnice są naprawdę niewielkie.
„[...] wyciągnięto jedno zdanie [...] Konkretnie to, „Wersja na PS3 wygląda marnie w porównaniu do edycji na X360 i PC”. W języku Internetu oznacza to oczywiście „WERSJA NA PS3 WALI ŻUKIEM! XBOX RZĄDZI! KOLEJNA BEZNADZIEJNA KONWERSJA!”. Ale nie o to chodzi. Wersja na PS3 wygląda ODROBINĘ GORZEJ niż pozostałe.”
Stwierdził, że „edycja pecetowa wygląda ślicznie” , na Xboksie 360 tekstury i obiekty w oddali mają minimalnie gorszą jakość, a na PlayStation 3 jest jeszcze trochę gorzej niż na konsoli Microsoftu. Zaznaczył jednak, że te niewielkie różnice w jakości obrazu w żaden sposób nie przeszkadzają w grze.
Tak było tydzień temu. Teraz, kiedy reszta świata ma możliwość na własne oczy zmierzyć się z postnuklearnym światem Fallouta 3, głosy narzekań na grafikę w wersji PS3 docierają z kolejnych kierunków. Jednym z nich jest wspomniany we wstępie serwis GameSpot, który w swojej recenzji najnowszego dziecka Bethseda Softworks zauważył to samo. Nie był on już jednak tak pobłażliwy i grafikę określił mianem nie delikatnie, a „szokująco gorszej” .
„Mimo że w wersjach na X360 i PC zdarzają się zgrzyty graficzne i słabe tekstury, te niedociągnięcia łatwo zignorować. Niestety postrzępionych krawędzi, słabego oświetlenia i trochę skróconego zasięgu widzenia postaci na PS3 trudno nie zauważyć. Doświadczyliśmy również wielu błędów w wyświetlaniu obrazu. Kilkukrotnie znikały twarze postaci, zostawiając jedynie oczy i włosy; brakowało odnóży robotów; niektóre modele postaci miały wokół siebie dziwne obramowanie [...] a obracanie kamerą podczas zmiany pory dnia powoduje czasami wyświetlanie się na ekranie dziwnych pasów.”
Najwyraźniej nikt żadnych zwidów nie ma i problem faktycznie istnieje. Skąd te różnice i czy coś z nimi będzie zrobione? Nie wiadomo, ale jeśli tylko czegoś się dowiemy, na pewno damy Wam znać.
Polska premiera już pojutrze, wstrzymajcie się więc z głosami bezlitosnej krytyki i najlepiej sami przekonajcie się, czy sprawa naprawdę warta jest aż takiego krzyku. Nasza recenzja wersji pecetowej ukaże się w piątek, a na razie polecam zapoznać się z porównaniem polskiej i oryginalnej wersji gry oraz pozostałymi informacjami z Encyklopedii.