Prezes EA o Dead Space 3

Znaczenie serii Dead Space dla Electronic Arts wzrasta w imponującym tempie. Nie zdążyliśmy się jeszcze w pełni nacieszyć częścią drugą, a prezes firmy już napomknął o trzeciej odsłonie cyklu.

John Riccitiello przemawiał na zorganizowanej przez Goldman Sachs konferencji dotyczącej technologii oraz Internetu. Omawiając kondycję Electronic Arts stwierdził, że firma posiada szereg serii, których sprzedaż przekroczyła już 5 mln egzemplarzy, takich jak Madden NFL, FIFA, Need for Speed, Medal of Honor oraz Battlefield. Wśród wyjątkowo istotnych marek wymienił również Mass Effect, Dragon Age oraz Star Wars: The Old Republic. Podkreślił jednocześnie, że Dead Space nie ma wśród tych tytułów, ponieważ w przypadku tego cyklu poziom pięciu milionów sprzedanych egzemplarzy zostanie osiągnięty prawdopodobnie dopiero dzięki Dead Space 3.

Plany stworzenia trzeciej odsłony nie są oczywiście żadnym zaskoczeniem. Wypuszczona na początku tego roku część druga sprzedaje się znacznie lepiej niż pierwowzór. Zapowiedziano już pierwszy duży dodatek DLC zatytułowany Dead Space 2: Severed. Opowie on o losach Gabe’a i Lexine, czyli bohaterów znanych z Dead Space: Extraction. Całość składać się będzie z dwóch rozdziałów, a wydarzenia przedstawione w dodatku rozgrywać się mają równolegle do przygód Isaaca z podstawowej wersji gry.

Trzeba przyznać, że Electronic Arts nie szczędzi środków na ugruntowanie pozycji tej marki. Poza samymi grami na rynek trafia sporo licencjonowanych projektów osadzonych w tym uniwersum, takich jak powieść Dead Space: Martyr, komiks Dead Space: Salvage czy film animowany Dead Space: Aftermath. Warto przypomnieć, że pierwsza część gry nie spełniła do końca oczekiwań finansowych wydawcy. Mimo to zdecydowano się dać twórcom drugą szansę. Jak widać decyzja ta okazała się słuszna.

Szkoda tylko, że na podobną wyrozumiałość nie mogło liczyć Mirror’s Edge. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że prace nad drugą odsłoną tej gry zostały zawieszone.