Premiera CoD: Black Ops 6. Pierwsze opinie graczy na temat kampanii są pozytywne

Źródło fot. Microsoft

i

Dzisiaj nad ranem czasu polskiego na rynku zadebiutowała gra Call of Duty: Black Ops 6, czyli najnowsza odsłona przebojowego cyklu pierwszoosobowych strzelanek.

1. Gra ukazała się równocześnie na PC oraz konsolach Xbox One, PlayStation 4, Xbox Series X, Xbox Series S i PlayStation 5.
2. Standardowa wersja pecetowa kosztuje na Steamie 349 zł. Tyle samo zapłacicie za wydanie na PS4/PS5 oraz na XONE/XSX.
3. Poza tym dostępna jest także tzw. Edycja Skarbca, która za 479 zł oferuje szereg wirtualnych bonusów, takich jak Karnet Bojowy, pominięcie 20 poziomów rozwoju, 1100 pkt. CoD, dodatkowe skórki, 5 arcydobrych broni oraz 12 bardzo rzadkich GobbleGum do trybu Zombie.
4. Od momentu premiery Call of Duty: Black Ops 6 dostępne jest także w ramach abonamentu Game Pass – zarówno na PC, jak i konsolach Xbox. Analitycy sugerują, że ta decyzja może zwiększyć liczbę subskrybentów usługi nawet o 4 miliony, ale jednocześnie najpewniej wywoła ona znaczący spadek sprzedaż gry (według analityków nawet o 6 mln sztuk).
5. Gra oferuje lokalizację kinową, czyli z polskimi napisami.

Abonament Game Pass kupisz tutaj

Dobry odbiór Call of Duty: Black Ops 6

Na razie w sieci nie pojawiły się żadne recenzje od mediów branżowych, gdyż Activision Blizzard nie dostarczył wcześniej kodów recenzenckich (nasz tekst opublikujemy na początku przyszłego tygodnia). Gra spotyka się za to z dobrym odbiorem u graczy.

1. Na Steamie COD: Black Ops 6 ma 75% pozytywnych recenzji.
2. Graczom podoba się wykonanie, kampania (która ma być najdłuższą kampanią w CoD od lat) i tryb PvP. Dobre opinie zbiera także nowy system ruchu Omnimovement, pozwalający w płynny sposób biegać, ślizgać się i nurkować w dowolnym kierunku. Krytykowana jest za to rozczarowująco skromna zawartość trybu Zombie. Niektórzy użytkownicy narzekają także na problemy techniczne, ale nie wydają się one powszechne.
3. Gra wyraźnie spodobała się także posiadaczom konsol firmy Sony, bo w PlayStation Store średnia ocen wynosi 4,03/5 gwiazdek.

Niestety, nie możemy dokładnie ustalić wyników aktywności gry na PC. Na Steamie jest ona bowiem, wraz z kilkoma ostatnimi odsłonami serii, traktowana jako DLC do usługi Call of Duty i tym samym wyniki wszystkich tych gier liczone są łącznie. Widać jednak wyraźny skok spowodowany premierą Black Ops 6 – chwilę po debiucie w CoD na Steamie bawiło się 188 tys. osób, czyli trzy razy więcej osób niż w ubiegły piątek. Dobre pojęcie o tym, jak bardzo udany był to debiut będziemy mieli w poniedziałek, gdy możliwe stanie się porównanie wyników z pierwszego weekendu z tymi z poprzedniego tygodnia.

Gra radzi sobie też bardzo dobrze na konsolach firmy Sony, bo w tym momencie w PlayStation Store Black Ops 6 ma już 424 tys. ocen od graczy.

Na koniec warto przypomnieć wymagania sprzętowe pecetowej wersji gry.

Call of Duty: Black Ops 6 – minimalne wymagania sprzętowe na PC

1. Procesor: AMD Ryzen 5 1400 / Intel Core i5-6600
2. Karta graficzna: AMD Radeon RX 470 / Nvidia GeForce GTX 960 / Intel Arc A580
3. DirectX: wersja 12
4. Pamięć RAM: 8 GB
5. Pamięć VRAM: 2 GB
6. Miejsce na dysku: 102 GB (SSD)
7. System operacyjny: Windows 10 (64-bit)

Call of Duty: Black Ops 6 – zalecane wymagania sprzętowe na PC (60 fps, wysokie ustawienia graficzne)

1. Procesor: AMD Ryzen 5 1600X / Intel Core i7-6700K
2. Karta graficzna: AMD Radeon RX 6600XT / Nvidia GeForce GTX 1080Ti / RTX 3060
3. DirectX: wersja 12
4. Pamięć RAM: 12 GB
5. Pamięć VRAM: 8 GB
6. Miejsce na dysku: 102 GB (SSD)
7. System operacyjny: Windows 10 (64-bit) / Windows 11 (64-bit)

Call of Duty: Black Ops 6 – wymagania sprzętowe „4K Ultra” na PC

1. Procesor: AMD Ryzen 7 2700X / Intel Core i7-8700K
2. Karta graficzna: AMD Radeon RX 6800XT / Nvidia GeForce RTX 3080 / RTX 4070
3. DirectX: wersja 12
4. Pamięć RAM: 16 GB
5. Pamięć VRAM: 10 GB
6. Miejsce na dysku: 102 GB (SSD)
7. System operacyjny: Windows 10 (64-bit) / Windows 11 (64-bit)

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!