autor: Maciej Kowalczyk
Pozew Lindsay Lohan przeciwko twórcom Grand Theft Auto V oddalony
Sąd miejski w Nowym Jorku oddalił pozew Lindsay Lohan, która pod koniec 2013 roku oskarżyła Rockstar Games o bezprawne umieszczenie jej wizerunku w Grand Theft Auto V. W uzasadnieniu napisano, że twórcy GTA V nie wykorzystali w grze imienia, zdjęć czy portretów aktorki.
Spór pomiędzy Lindsay Lohan a Rockstar Games ciągnie się już od ponad 2,5 roku. Po początkowych ostrzeżeniach ze strony aktorki pod koniec 2013 roku, pół roku później zdecydowała się ona wystąpić na drogę sądową. Wszystko rozchodziło się o bezprawne wykorzystanie jej wizerunku w Grand Theft Auto V. W jednej z misji w Los Santos, ratujemy dziewczynę o imieniu Lacey Jonas – hollywoodzką i irytującą gwiazdę, mającą problem z natrętnymi fotoreporterami. Celebrytka twierdziła, że growa postać była inspirowana właśnie jej osobą.
Aktorka przytoczyła także inne dowody, gdzie jednym z nich była jakoby dziewczyna, znajdująca się na okładce gry (zdjęcie powyżej). Lohan przyznała, że charakterystyczny znak pokoju, strój bikini oraz aparat w dłoni zostały ponoć zaczerpnięte z jednego z jej zdjęć. Ponadto w GTA V znajduje się lokacja The Gentry Manor Hotel, która również rzekomo bezpośrednio nawiązuje do jednego z mieszkań kobiety.
Do akcji przeciwko Rockstar Games włączyła się także Karen Gravano – celebrytka znana z reality show „Mob Wives – Żony gangsterów”. W GTA V pojawia się bowiem postać kobiety o imieniu Andrea Bottino, której ojciec zabrania wzięcia udziału w programie telewizyjnym. Gravano także została publicznie skrytykowana przez swojego tatę za wystąpienie w reality show. Ten i inne aspekty miały rzekomo upodabniać prawdziwą celebrytkę z wirtualną bohaterką.
Wszystkie powyższe oskarżenia okazały się jednak do niczego nie prowadzić, ponieważ sąd w Nowym Jorku oddalił zarzuty obydwu celebrytek. W uzasadnieniu czytamy, że oskarżone Rockstar Games nie użyło prawdziwych imion, portretów czy zdjęć aktorek w GTA V. Tym samym obydwie kobiety, ani jakiekolwiek ich dane osobowe, nie pojawiły się w Grand Theft Auto V. Ponadto, nawet gdyby okazało się, że wirtualne postacie faktycznie w bliskim stopniu odzwierciedlają osoby Lohan i Gravano, to sama gra nie jest materiałem reklamowym czy handlowym. Dzięki temu wszelkie argumenty dotyczące wykorzystania ich wizerunków przy promocji rozmaitych produktów, gadżetów czy ubrań również nie mają racji bytu.
Warto także dodać, że w USA gry objęte są 1. poprawką do Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Dotyczy ona wolności słowa i obejmuje w takim samym stopniu gry wideo, jak i książki, filmy czy sztuki teatralne. Sąd przyznał, że unikalna historia, bohaterowie, dialogi oraz świat, połączone z możliwością wyboru i decydowania o dalszych postępach sprawiają, że jest to dzieło fikcji i satyry. Tym samym oskarżenia Lindsay Lohan i Karen Gravano, po ponad 2 latach trwania sporu, zostały oddalone.
- Oficjalna strona internetowa Rockstar Games
- Recenzja gry GTA V na PC – Los Santos piękne, jak nigdy przedtem