„Pozbawiona duszy” i „odpychająca” Śnieżka Disneya miażdżona w recenzjach. Krytycy przyznają nawet 1 na 5 gwiazdek aktorskiej wersji kochanej animacji
Aktorska Śnieżka zadebiutuje w kinach w ten piątek, a do sieci trafiły recenzje nowego filmu Disneya. Krytycy nie zapowiadają udanego widowiska i nie szczędzą twórcom produkcji gorzkich słów.

Śnieżka, aktorska adaptacja kochanej animacji Disneya i baśni Braci Grimm, już w ten piątek, czyli 21 marca, zadebiutuje na wielkich ekranach. Produkcja, której gwiazdami są Rachel Zegler i Gal Gadot, z pewnością wzbudzi spore zainteresowanie wśród fanów. Do sieci trafiły już recenzje filmu w reżyserii Marca Webba i – sądząc po opiniach krytyków – widzowie mogą być rozczarowani kinowym seansem.
Nowej wersji Śnieżki nie udało się uzyskać certyfikatu świeżości na Rotten Tomatoes. We wspomnianym serwisie dzieło pozytywnie oceniło tylko 44% krytyków, na Metacritic film zdobył jedynie 47 punktów. Dziennikarze nie szczędzą gorzkich słów wobec twórcy widowiska, a wielu z nich, m.in. recenzenci z The Guardian i Independent, przyznało produkcji jednogwiazdkowe recenzje.
Krytycy wytykają filmowi, że nie ma w nim duszy i jest „niestrawny” jeśli chodzi o podejście do historii. Śnieżka została ponoć pozbawiona magii, a dzieła nie były w stanie uratować nawet udane kreacje aktorek. Na plus recenzenci nie oceniają także warstwy wizualnej. Dziennikarze twierdzą, że widowisko stanowi jedynie produkt korporacji, której nadrzędnym celem było zarabianie pieniędzy. Oto fragmenty recenzji:
Przy Śnieżce wykorzystali formułę: zrób absolutne minimum, by nakręcić film, a później wrzuć masę słodkich zwierzątek CGI i licz na to, że nikt się nie zorientuje […]. Najbardziej przygnębiające jest to, jak bardzo wybory Disneya stają się przewidywalne. […] Rachel Zegler zasługuje na więcej niż na odpychającą wizualnie Śnieżkę – Independent UK. (1/5 gwiazdek)
Nie ma nic magicznego w dziele, które wyreżyserował Marc Webb. To niewiarygodne – wydanie 250 mln dolarów na film, w którym absolutnie nic nie działa, to czarna magia - Toronto Star.
Godne podziwu aktorki Rachel Zegler i Gal Gadot zaprezentowały najnudniejsze kreacje w swoim życiu. To bezcelowa aktorska wersja mitu o Królewnie Śnieżce, niestrawne podejście do historii, umożliwiająca sprzedaż gadżetów maszynka do pieniędzy – The Guardian. (1/5 gwiazdek)
Śnieżka jest produktem korporacji, która od lat podążała z duchem czasu ze zwinnością starzejącego się kolosa. Plastikowa scenografia i tandetne kostiumy jak ze sklepu z pamiątkami – Vulture.
Filmy powinny być robione z pasją, nawet te największe i kiczowate, więc można się zastanawiać, co skłoniło Marca Webba do poświęcenia dwóch lat swojego życia temu płytkiemu, pozbawionemu duszy projektowi – The Playlist.
Czy kiepskie recenzje przełożą się na niską frekwencję widzów w kinach? O tym przekonamy się w ciągu kolejnych dni. Śnieżka zadebiutuje na wielkich ekranach już 21 marca.