Porcja przytulnych gier na dobry początek 2024 roku - uroczy przegląd Soni

Źródło fot. Garden Galaxy.

i

Wchodząc już na dobre w nowy rok, skorzystajmy z okazji, by poświęcić w nim jak najwięcej czasu na relaks i dbanie o dobry nastrój. W tym przeglądzie skupimy się na eksplorowaniu natury, której coraz bardziej może nam brakować w realnym świecie. Możemy więc skorzystać z okazji, by substytuować ją na naszych ekranach.

Snacko – kocie miasteczko

Czy kolejny miesiąc z rzędu byłam w stanie znaleźć unikalny symulator farmy? Oczywiście. Chciałabym powrócić do gry Snacko, której nie miałam szansy Wam przybliżyć przy okazji jej premiery w grudniu.

• Jako kotka Momo, wspomagana przez jej przyjaciółkę Mikan, mamy szansę odbudować od zera opuszczone miasteczko, uciekając od monotonii życia w wielkim mieście. Zbierając odnalezione lub wyhodowane zasoby urządzimy przestrzenie publiczne, postawimy domy oraz stworzymy poszczególne meble i elementy otoczenia.
• Wraz z rozwojem okolicy przywitamy nowych osadników, którzy z chęcią otworzą własne działalności i nawiążą z nami sąsiedzkie relacje. Nasze szczęście nie będzie mogło jednak zostać dopełnione do czasu, aż nie odnajdziemy poukrywanych w zakątkach wyspy ołtarzy, by zdjąć tajemniczą klątwę.
• Jestem ogromną fanką eksperymentalnego podejścia do oprawy graficznej w Snacko – łączy ona elementy 2D i 3D, nowoczesne i stylizowane na retro, pixelowe tekstury oraz cukierkową paletę barw. To wszystko zostało uzupełnione przez izometryczną perspektywę przenikającą wyjątkowy świat, przydającej grze niespotykanej dla tego gatunku skali.

Snacko znajdziecie obecnie na Steamie. Jeszcze w tym roku gra ma zadebiutować na konsolach Nintendo Switch oraz PlayStation 4 i 5.

Frogsong – żabie RPG

Od kilku ładnych lat wizerunek żab skrajnie się odmienił. Kiedyś kojarzone z oślizgłą odrazą, dziś są jednym ze znaków rozpoznawczych estetyki cozy. Jednym z przykładów tej zależności jest zabawno-urocze RPG Frogsong. Chociaż gra zadebiutowała oryginalnie w czerwcu 2023 roku, to warto wspomnieć o niej ze względu na niedawną premierę wersji na konsolę Nintendo Switch.

• Tym, którzy nawet w momencie relaksu chcą poczuć dreszcz emocji, wpaść w oko może bez wątpienia Frogsong. Gra w małej skali prezentuje typowe elementy gatunku RPG – eksplorację, walkę i wciągającą historię.
• Wcielając się w żabę imieniem Chorus przejdziemy przez klasyczną historię od zera do bohatera. Mimo presji społeczeństwa porzucimy nasze życie pokornego ascety, by podjąć się nauk u boku słynnego mistrza walki, które pomogą nam w uratowaniu świata.
• Niezależna perełka przekonuje do siebie rysunkową grafiką, podniosłą ścieżką dźwiękową i żyjącym światem, ukazującym uroki codziennych dla ludzi wyzwań z perspektywy niewielkich stworzeń.

Jak wspomniałam wcześniej, Frogsong znajdziecie na PC (Steam) oraz konsoli Nintendo Switch w cenie 67,99 zł.

Distant Bloom – urządź dziką planetę od zera

Gdy ziemska flora i fauna zacznie nam się wydawać zbyt powtarzalna, zawsze możemy zanurzyć się w kosmicznej dziczy. Taką okazje oferuje Distant Bloom.

• Jak przy użyciu zaczarowanej różdżki, możemy obserwować jak opustoszała i nieprzyjazna planeta nabiera kolorów metr po metrze. W Distant Bloom zrobimy to jednak bez magii, lecz wykorzystując nowoczesną technologię, rozwijaną wraz z naszymi postępami.
• Zbierając nowo wyhodowane lub przetrwałe na planecie surowce stworzymy futurystyczne szklarnie czy efektywnie czyszczące narzędzia, udowadniając, że technologia i natura potrafią wspierać się wzajemnie. Przy odrobinie przemyślanej aranżacji mamy szansę wykreować całe tętniące życiem ekosystemy.
• Gdy nasza misja ratowania przyrody zacznie owocować, będziemy mogli poświęcić się zgłębianiu historii stworzeń, który wcześniej wiodły tu szczęśliwe życie i tajemniczym zdarzeniom, które zakończyły ich sielankę. W między czasie nie możemy jednak zapomnieć o naszej własnej załodze, której przyszłość zależy od naszych decyzji.

Gra Distant Bloom zadebiutuje w pierwszym kwartale 2024 roku, lecz już teraz możemy przetestować ją dzięki wersji demonstarcyjnej udostępnionej na Steamie.

Garden Galaxy – własna ostoja relaksu

Po raz pierwszy decyduję się na przedstawienie gry, której nie polecam próbować każdemu. To zdecydowanie pozycja tylko dla fanów gier eksperymentalnych czy ekscentrycznych. Jeśli macie dość przyziemne podejście do tego medium, moglibyście przestraszyć się zamiast odpocząć...

1. Gra Garden Galaxy to sandbox w czystej postaci, niestawiający przed nami żadnych wymagań. Daje on nam do dyspozycji kawałek ziemi w bliżej nieokreślonej przestrzeni oraz magiczny garnek, który za przynoszone przez elfy monety zaoferuje nam (prawie) losowe przedmioty.
2. Możemy skupić się na rozwijaniu i dekorowaniu wyspy, stawiając bloczki, dekoracje lub sadząc rośliny, albo wysilić swój umysł, aby zoptymalizować generowanie prezentów przy użyciu przedmiotów specjalnych.
3. Zatrzymując się na chwilę w dowolnym momencie gry, możemy podziwiać ożywającą okolicę przedstawioną w minimalistycznym stylu graficznym i wsłuchać się w kojące dźwięki. To idealna pozycja do odpalenia na drugim ekranie, w trakcie zadań wymagających od nas cierpliwości.

Jeśli czujecie się otwarci na takie doświadczenia, Garden Galaxy znajdziecie na Steamie w cenie 45,99 zł, wraz z bezpłatnym demem.

Rusty's Retirement – odpoczynek na farmie w każdym momencie

Ostatnią pozycję w tym zestawieniu traktuję jako drobną ciekawostkę, której wyczekuję z pewną dozą sceptycyzmu. Rusty’s Retirement jest bowiem kolejną nietypową grą, której innowacyjność może okazać się największą wadą.

• To kolejna pozycja skupiona wokół symulowania farmy, z tą różnicą, że zaprezentowana w formacie idle. Oznacza to, że wszystkie zadania wykonywać za nas będzie nasz tytułowy emeryt, a nasza rola sprowadzać się będzie głównie do zarządzania zasobami.
• Gra przedstawiona jest jednak w formie paska, który miałby nam towarzyszyć przy wykonywaniu dowolnych czynności na naszym komputerze, stanowiąc dla nich urozmaicenie. Ma relaksować i przykuwać oko, lecz nie zajmować kompletnie naszej uwagi.
• Aby wyrwać się z typowej formuły gatunku, nasza przygoda z uprawami zostanie urozmaicona elementami inteligentnej technologii. Budując rezolutne roboty różnych rodzajów, będziemy mogli jeszcze lepiej zoptymalizować cykl wzrostów i zbiorów.

Rusty’s Retirement ma zadebiutować na Steamie w pierwszym kwartale tego roku.

Początek roku jest jednak drobnym okresem przestoju, gdzie wielu deweloperów dopiero szykuje się do premier. Już teraz wiemy o kilku naprawdę interesujących tytułach w klimatach cozy, których ja sama wyczekuję z niecierpliwością.