autor: Michał Bobrowski
Poprawność polityczna a... gry komputerowe
„Szykuje się łakomy kąsek dla każdego wielbiciela twórczości Toma Clancy, jak i dla każdego prawdziwego taktyka lubiącego czasem sporo postrzelać.” – Tak kończy się zapowiedź gry Tom Clancy's Ghost Recon opublikowana na naszej stronie na początku września. W świetle ostatnich wydarzeń rodzi się jednak pytanie – Czy jej producenci, firma Red Storm zdecyduje się na jej wydanie w obecnym kształcie?
„Szykuje się łakomy kąsek dla każdego wielbiciela twórczości Toma Clancy, jak i dla każdego prawdziwego taktyka lubiącego czasem sporo postrzelać.” – Tak kończy się zapowiedź gry Tom Clancy's Ghost Recon opublikowana na naszej stronie na początku września. W świetle ostatnich wydarzeń rodzi się jednak pytanie – Czy jej producenci, firma Red Storm zdecyduje się na jej wydanie w obecnym kształcie?
Osoby, które zastanawiają się co może wpłynąć na taką decyzję zapraszam do obejrzenia ostatniej galerii opublikowanej na serwisie SimHQ. Zawiera ona różne ujęcia głównych „bad guys” czyli... żołnierzy rosyjskich. Niewykluczone, że w chwili gdy amerykańscy decydenci starają się pozyskać Rosję jako aktywnego członka „koalicji antyterrorystycznej” tego typu przedstawianie naszego, dawnego „Wielkiego Brata” może okazać się „dyplomatycznym nietaktem”... Czy Red Storm, w imię „aktualnej” politycznej poprawności postanowi zmienić fabułę?
Miejmy nadzieję, że te pogłoski nie okażą się prawdą i ta, bardzo ciekawie zapowiadająca się gra ukaże się już w listopadzie.