Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 14 października 2024, 14:55

Ponad milion graczy GTA Online zmierzyło się z nieumarłym hordami

Ponad 1,2 miliona graczy wróciło do GTA Online, by spróbować swych sił w nowym trybie inspirowanym Zombie z serii Call of Duty.

Źródło fot. Rockstar Games.
i

Nieumarłe hordy przyciągnęły ponad milion graczy do Grand Theft Auto Online. Tymczasowo dostępny tryb Przetrwanie – Cmentarz Ludendorff (Lundendorff Cemerty Survival) okazał się sukcesem znacznie większym niż jakikolwiek event w sieciowym GTA w ostatnich latach.

Jak widać po statystykach GTA Online (via PC Gamer), tylko w ciągu 24 godzin od „premiery” wydarzenie rozpoczęte 10 października sprawdziło nieco ponad 400 tysięcy unikalnych użytkowników. Od tego czasu liczba ta wzrosła do ponad 1,27 miliona graczy, którzy odwiedzili Północne Yankton – jedną z wczesnych lokacji w GTA 5, dotychczas niedostępnych dla graczy w sieciowym „module”.

To, jak zauważył Tez2, wzrost o 270% w porównaniu do sierpniowego debiutu trybu Szturm na ATT-16 (Assault on ATT-16).

Wypada przy tym dodać, że Lundendorff Cemerty Survival nie ma wiele wspólnego z serią Left 4 Dead i jej naśladowcami. To raczej wariacja na temat trybu zombie w cyklu Call of Duty. Celem graczy jest przetrwanie coraz bardziej zabójczych hord zombie, w czym mogą pomóc rozmaite wzmocnienia. Zachętą do zabawy jest także nagroda: unikalny strój, który można zdobyć tylko po pokonaniu co najmniej 10 fal nieumarłych.

Gracze zdają się dobrze oceniać wydarzenie, co najwyżej domagając się, by hordy zombie opanowały też inne dzielnice wirtualnej metropolii. Niemniej niektórzy przytomnie zauważają, że o ile skądinąd również udany Szturm na ATT-16 wymagał minimum 10 graczy do zabawy, tak Przetrwanie – Cmentarz Ludendorff można sprawdzić nawet w pojedynkę (aczkolwiek nie liczcie na przetrwanie zbyt wielu fal zombie).

  1. GTA Online – poradnik do gry

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej