autor: Bartosz Świątek
Polskie Witchfire – co dalej z grą The Astronauts?
Adrian Chmielarz ze studia The Astronauts opublikował kolejną notkę blogową poświęconą postępowi prac nad strzelanką Witchfire. Niestety, nadal nie wiemy, kiedy gra trafi na rynek.

W SKRÓCIE:
- Witchfire nadal powstaje – twórcy już dawno określili ogólny kształt projektu, a teraz mozolnie tworzą jego kolejne elementy;
- niestety, na tym etapie deweloperzy nie są w stanie stwierdzić, kiedy gra zostanie ukończona.
Polskie studio The Astronauts – odpowiedzialne za udane The Vanishing of Ethan Carter i prowadzone przez znanego dewelopera Adriana Chmielarza – opublikowało notkę informującą o postępie prac nad swoim kolejnym projektem, czyli pierwszoosobową strzelanką Witchfire. Niestety nie mamy dobrych wieści dla tych, którzy liczyli na rychłą premierę gry – prace postępują, ale twórcy nadal nie są w stanie stwierdzić, kiedy zostaną zakończone.
Biorąc pod uwagę nasze zasoby, wciąż nie jesteśmy w stanie określić, ile zmian pór roku jeszcze nas czeka, zanim gra będzie gotowa. Ale robimy wszystko, co w naszej mocy – podsumowuje w notce Adrian Chmielarz.
Koncepcja gry została określona dawno temu, a deweloperzy wiedzą, co dokładnie ma się w niej znaleźć. Pozostaje tylko stworzenie i zaimplementowanie wszystkich zaplanowanych rzeczy i mechanik – niestety, dla niewielkiego, ośmioosobowego zespołu jest to proces wyjątkowo żmudny. W ostatnim czasie twórcy m.in. dodali do gry nową lokację i typ przeciwnika (poniżej parę screenów), a także poprawili animacje. Jednak wciąż jest przed nimi ogrom pracy.
Od dłuższego czasu wiemy dokładnie, czym będzie ta gra. Pewnie, niektóre rozwiązania mogą się zmienić, ale znamy ogólny kierunek i wiemy, co sprawia, że Witchfire jest fajne. Produkcja nie przypomina już tworzenia prototypów i poszukiwania duszy (projektu - przyp. red.). Od dłuższego czasu zajmujemy się po prostu tworzeniem gry.
Teraz pytanie jest tylko takie, ile z tej gry może zrobić ośmioosobowy zespół w ciągu jednego dnia... Patrząc powierzchownie - niewiele. Ale dużo, jeśli wziąć pod uwagę poziom skomplikowania nowoczesnej strzelanki 3D – czytamy.
Krótko mówiąc – Witchfire wciąż powstaje i ma się całkiem dobrze, ale może jeszcze minąć trochę czasu, zanim uruchomimy nowe dzieło The Astronauts na swoich komputerach.

