autor: Szymon Liebert
Pojawił się film z Rayman Legends – kontynuacja Rayman Origins prawie pewna
Do sieci wyciekł trailer prezentujący nową platformówkę Ubisoftu – Rayman Legends. Wygląda na to, że będzie ona rozwinięciem pomysłów z Rayman Origins, przeniesionym również na konsolę Wii U. Wydawca zarejestrował domeny internetowe sugerujące, że zapowiedź gry nastąpi niedługo.
W sieci pojawił się film z gry Rayman Legends, która najwyraźniej będzie kontynuacją Rayman Origins. Materiał usunięto z serwisu YouTube na życzenie Ubisoftu, ale opublikował go ponownie serwis Gamekult. Produkcja będzie dwuwymiarową platformówką z opcją grania w cztery osoby. Co ciekawe, Rayman Legends został pokazany w wersji na konsolę Wii U i najprawdopodobniej doczeka się gościnnego udziału Kórlików oraz... Ezio Auditore da Firenze.
Zwiastun Rayman Legends rozwiewa wszelkie wątpliwości – to w prostej linii kontynuacja pomysłów z Rayman Origins. Zgodnie z wcześniejszymi plotkami, gra najwidoczniej będzie rozgrywała się w nowych, „legendarnych” sceneriach: na tle zamku atakowanego przez smoka, w bajkowym lesie oraz w starożytnej Grecji. Twórcy szykują nowe funkcje społecznościowe, niedostępnych wcześniej bohaterów, minigierki (np. siatkówkę) oraz rozgrywkę online.
Specjalną funkcjonalność otrzyma wersja gry na Wii U. Gracz dzierżący kontroler przypominający tablet będzie mógł manipulować obiektami i w ten sposób pomagać przyjaciołom kontrolującym postacie przy pomocy padów. Sporo miejsca poświęcono tajemniczemu „skanowaniu” przedmiotów. Najwyraźniej będziemy mogli przenieść różne figurki i kształty do Rayman Legends – w tym postacie Kórlików oraz wspomnianego bohatera Assassin’s Creed.
Powyższe informacje nie zostały potwierdzone przez firmę Ubisoft, która nie przedstawiła jeszcze swoich planów odnośnie przyszłości Raymana. Parę dni temu pisaliśmy jednak o ankiecie podejmującej temat drugiej części serii. Przed kilkunastoma godzinami odkryto też, że Ubisoft zarejestrował ciekawe nazwy domen, np. Rayman-Legends.com. Wygląda więc na to, że wkrótce wydawca będzie musiał zabrać głos w tej sprawie.