autor: Radosław Grabowski
Po The Elder Scrolls IV czas na The Elder Scrolls V i nie tylko
Osiem dni będą czekać jeszcze entuzjaści serii The Elder Scrolls na premierę jej nowej odsłony, noszącej podtytuł Oblivion. Na sklepowe półki trafi równocześnie wersja pecetowa i edycja, dedykowana stacjonarnej konsoli Xbox 360. Developerzy nie zamierzają jednak wcale udać się na wczasy po wprowadzeniu na rynek wspomnianego dzieła.
Osiem dni będą czekać jeszcze entuzjaści serii The Elder Scrolls na premierę jej nowej odsłony, noszącej podtytuł Oblivion. Na sklepowe półki trafi równocześnie wersja pecetowa i edycja, dedykowana stacjonarnej konsoli Xbox 360. Developerzy nie zamierzają jednak wcale udać się na wczasy po wprowadzeniu na rynek wspomnianego dzieła.
Z wywiadu, udzielonego przez Pete’a Hinesa (specjalista ds. marketingu w Bethesda Softworks) internetowemu serwisowi Xbox365.com, wynika, że programiści w jego firmie zostaną teraz podzieleni na trzy zespoły. Jedna z grup zajmie się tematem TESIV: Oblivion, czyli odpowiadać ma za patche, rozszerzenia etc. Kolejna ekipa popracuje nad trzecią częścią kultowego cyklu Fallout, natomiast ostatnia drużyna zaangażowana będzie w przygotowywanie kolejnego epizodu sagi The Elder Scrolls.