autor: Łukasz Mitka
Platforma Fig działa - gracze, którzy złożyli się na Kingdoms and Castles, już zarabiają pieniądze
Kingdoms and Castles, jedna z kilku gier sfinansowanych na platformie crowdfundingowej Fig, została wydana pod koniec lipca i już zdążyła na siebie zarobić. Generując 1 000 000 dolarów przychodu w pierwsze dwa tygodnie, pozwoliła inwestorom odzyskać wkład z nawiązką.
Crowdfundingowa platforma o nazwie Fig, założona przez Justina Baileya, może pochwalić się wielkim sukcesem. Wszystko za sprawą Kingdoms and Castles, strategii ekonomicznej opracowanej przez studio Lion Shield, która dzięki zbiórce na Figu została wydana 20 lipca 2017 roku. W lekko ponad dwa tygodnie gra zdążyła wygenerować przychód ze sprzedaży w wysokości 1 000 000 dolarów (ponad 3 600 000 złotych), dzięki czemu wszystkie osoby inwestujące w grę mogą cieszyć się podwójnym zwrotem swojego wkładu w ten tytuł. Jak czytamy w notce prasowej zamieszczonej na stronie Gamasutra:
Gra sprzedała się w wystarczająco dużej liczbie kopii w ciągu pierwszych 48 godzin od premiery, aby zapewnić zwrot inwestycji. Równocześnie tytuł nadal będzie generować przychód dla inwestorów przez maksymalny okres trzech lat.
Taki obrót sprawy jest możliwy dzięki specyficznej formie, na zasadzie której działa Fig. Platforma ta, w przeciwieństwie chociażby do Kickstartera, skupia się wyłącznie na grach wideo. Serwis daje też realną możliwość czerpania zysków inwestorom, jeżeli dany projekt odniesie sukces. Wszystko dzięki dwóm sposobom wspierania produktów. Pierwszym jest standardowe wpłacenie określonej sumy w zamian za konkretne, z góry określone przywileje. Kwoty te podzielone są zazwyczaj na progi, a im wyższy próg, tym więcej wpłacający otrzyma po udanej zbiórce pieniędzy (np. kopię danej gry, podziękowania w napisach końcowych czy dostęp do testów). Drugim sposobem jest inwestowanie w dany produkt, co wiąże się z realnym zarobkiem w postaci określonego procentu od przychodów tytułu, o ile oczywiście zbiórka zakończy się sukcesem, a sama gra znajdzie swoich odbiorców. Fig ma za zadanie również wspierać studia deweloperskie już po udanym zakończeniu zbiórki, a nie być tylko miejscem, gdzie zbiera się pieniądze. Jak stwierdził sam Bailey:
Chodzi o to, aby ludzie mogli czerpać profity z finansowego sukcesu gry, która nie powstałaby bez ich udziału. Dodatkowo przez dzielenie komercyjnego sukcesu konkretnego projektu z inwestorami, deweloperzy zaczynają koncentrować się na potrzebie i możliwościach rozwoju swojego tytułu.
Prócz wspomnianego Kingdoms and Castles platformie udało się ukończyć finansowanie takich tytułów jak Psychonauts 2 czy Pillars of Eternity II: Deadfire, którego zbiórka zakończyła się wynikiem 4,4 mln dolarów (ponad 16 milionów złotych). O tym, jak poważnym graczem na rynku crowdfundingu jest Fig niech świadczy fakt, że platformę wspierają takie osobistości, jak Brian Fargo (inXile Entertainment, Interplay Entertainment), Tim Schafer (Double Fine Productions) czy sam Feargus Urquhart (Obsidian Entertainment, Black Isle Studios). Warto też wspomnieć, że panowie zobowiązali się do korzystania z usług platformy Fig w ramach następnych crowdfundingowych projektów ich firm.