autor: Zuzanna Domeradzka
Pierwsze recenzje Monster Hunter: Wilds są pełne zachwytów. To może być najlepsza odsłona serii dla nowych graczy
Pojawiają się pierwsze recenzje gry Monster Hunter: Wilds. Według krytyków to świetna, wciągająca produkcja, która może jednak rozczarować wieloletnich fanów serii.

Pod koniec tego tygodnia na rynku zadebiutuje nowa główna odsłona znanej serii Capcomu – Monster Hunter: Wilds. Jako że od wydanego w 2018 roku MH: World cykl bardzo zyskał na popularności, to kolejną produkcją o polowaniach na zmyślne bestie może być zainteresowana masa osób. Pierwsze recenzje tytułu, które dziś zaczęły trafiać do sieci, stanowią swego rodzaju podpowiedź dla graczy, którzy rozważają zakup Wilds.
Ogólnie branżowi krytycy, którzy ocenili już produkcję, w większości wypowiadają się o niej bardzo pozytywnie. Monster Hunter: Wilds jest na tyle przyjemne, że otrzymuje bardzo wysokie noty od dziennikarzy. Średnia ocen gry w serwisie Metacritic dla wersji PC wynosi 88/100 (na podstawie 26 recenzji), dla PS5 90/100 (na podstawie 69 recenzji), a dla XSX/S 86/100 (na podstawie 6 recenzji).
Nasz recenzent Monster Hunter: Wilds, Mikołaj Łaszkiewicz, wystawił grze ocenę 7,5/10. W serwisie Gamepressure.com tytuł otrzymał notę 8/10.
Monster Hunter: Wilds – wybrane oceny
- GRYOnline.pl – 7,5/10
- Gamepressure.com – 8/10
- Wccftech – 9,5/10
- PCGamesN – 9/10
- CGMagazine – 9/10
- TheSixthAxis – 9/10
- Push Square – 9/10
- IGN – 8/10
- VGC – 5/5
- The Gamer – 4,5/5
- Tech Radar – 4,5/5
- GamesRadar+ – 4,5/5
- Eurogamer – 4/5
Recenzenci przede wszystkim zachwalają gameplay Monster Hunter: Wilds. Ma on być satysfakcjonujący i niezwykle wciągający, a nowe dla serii mechaniki – chociażby tryb koncentracji czy walka dwoma broniami – mają pozytywnie wpływać na przebieg toczonych pojedynków. Oprócz tego starcia z monstrami ponownie są widowiskowe, a to chociażby ze względu na duże urozmaicenie projektów bestii.
Na plus większość krytyków zalicza również otwarty świat – bardziej rozległy niż ten z poprzednich odsłona. Wilds ma zachwycać różnorodnością obszarów oraz zmiennymi warunkami pogodowymi, które wpływają nie tylko na stan protagonisty, ale też na same potwory. Ponadto zabawę uatrakcyjnia wierzchowiec oraz ukształtowanie terenu, które możemy wykorzystać na swoją korzyść podczas bitew.
Dziennikarze mają za to podzielone zdanie co do fabuły Monster Hunter: Wilds. Część z nich docenia, że jest ona bardziej rozwinięta niż w ostatnich częściach cyklu, lecz dla niektórych ponownie jest jedynie mało angażującym pretekstem do atakowania stworów. Warto przy tym nadmienić, że protagonista w końcu nie jest niemy.
Co ciekawe, większość krytyków podkreśla, że Monster Hunter: Wilds jest całkiem prostą grą, a przynajmniej o wiele łatwiejszą niż World czy Rise. Z jednej strony może to być przekonujący argument dla nowych graczy obawiających się zbyt wysokiego poziomu trudności, a z drugiej element odstraszający starych wyjadaczy oczekujących prawdziwych wyzwań. Niektórzy recenzenci do minusów wliczyli oprócz tego chaotyczny interfejs czy nieidealną optymalizację gry w wersji na PC.
Monster Hunter: Wilds zadebiutuje 28 lutego na PC oraz PS5 i XSX/S.