Pierwsze recenzje Final Fantasy VII Rebirth są pełne zachwytów. To druga najwyżej oceniana gra w historii serii
Do sieci trafiły pierwsze recenzje gry Final Fantasy VII Rebirth. Wynika z nich, że tworząc remake klasycznej produkcji z 1997 roku, firma Square Enix wspięła się na wyżyny swoich możliwości.
Czy możliwe jest stworzenie remake’u idealnego? Na to pytanie dotychczas nie mieliśmy jasnej odpowiedzi. W ostatnich latach na rynku pojawiło się przynajmniej kilka tytułów, które walczyły o to zaszczytne miano, ale być może żaden z nich nie był tak bliski sięgnięcia po nie, jak nadchodzące Final Fantasy VII Rebirth. Tak przynajmniej wynika z recenzji branżowych krytyków, którzy mieli już szansę zapoznać się z produkcją firmy Square Enix (w ręce graczy tytuł trafi dopiero 29 lutego).
Przechodząc jednak do wspomnianych recenzji, aktualnie w serwisie OpenCritic zebrano 65 ocen Final Fantasy VII Rebirth, a ich średnia wynosi (uwaga) 93/100. Aż 100% dziennikarzy wystawiło zaś remake’owi swoją rekomendację.
Jeśli zaś chodzi o portal Metacritic, sytuacja wygląda niemal identycznie. Średnia not, wyliczona na podstawie 114 recenzji, również wynosi 93/100. Jeżeli weźmiemy pod uwagę całą serię FF, lepszym wynikiem od Rebirth może pochwalić się jedynie Final Fantasy IX, którego średnia ocen na Metacritic.com wynosi 94/100.
W pierwszej kolejności zachęcam do zapoznania się z naszą recenzją Final Fantasy VII Rebirth. Pod nią zaś znajdziecie wybrane oceny dla gry wystawione przez branżowe portale.
Final Fantasy VII Rebirth – wybrane oceny
- God is a Geek – 100/100
- VGC – 100/100
- GamingBolt – 100/100
- Wccftech – 100/100
- GRYOnline.pl – 10/10
- TechRaptor – 95/100
- GamesRadar+ – 90/100
- The Gamer – 90/100
- IGN – 90/100
- Eurogamer – 4/5
- Game Informer – 85/100
- Push Square – 80/100
Wśród recenzji ciężko znaleźć jakiś rzucający się w oczy rozłam. Praktycznie wszyscy autorzy jak jeden mąż wskazują Final Fantasy VII Rebirth jako przykład niemal idealnego remake’u. Wielu dziennikarzy twierdzi, że nowe dzieło firmy Square Enix nie tylko utrzymuje wysoki poziom FF7 Remake, ale także przewyższa go m.in. w aspekcie walki. Pojawiają się również głosy, żiż Rebirth potrafi obudzić w graczach te same uczucia co kultowy już pierwowzór.
Zagłębiając się w recenzje, można też napotkać na stwierdzenia, że produkcja powinna się bardziej skupiać na kontynuacji historii z Remake’u. Oprócz tego kilku dziennikarzy wytknęło, że rozległa fabuła i otwarty świat mogą po czasie nieco przytłaczać i nudzić. ma również drobne „niedoskonałości graficzne”.
Przypomnijmy jeszcze raz, że Final Fantasy VII Rebirth zadebiutuje 29 lutego tylko na konsoli PlayStation 5. Sytuacja ta może jednak ulec zmianie, ponieważ pierwsza część już trafiła na komputery osobiste i w obliczu nowej strategii Sony należy się spodziewać, że jej kontynuacja podzieli ten sam los.