Pedro Pascal z The Last of Us wyjaśnia, na ile serial jest wierny grom
Pedro Pascal opowiada o serialu The Last of Us. Aktor wypowiada się na temat tego, jak bardzo ekranizacja będzie wierna grom.
W trakcie wywiadu dla GQ, w którym Pedro Pascal opowiadał o filmie Nieznośny ciężar wielkiego talentu, aktor wypowiedział się także na temat tworzonej ekranizacji gry The Last of Us, w której wcieli się w postać Joela. Problem z filmowymi adaptacjami gier jest taki, że nie zawsze wychodzą one tak, jak chcieliby tego fani i często zmieniają wiele historii, które były obecne w pierwowzorach. Nic zatem dziwnego, że wielu graczy zaczęło się obawiać, czy serialowe The Last of Us będzie wierne oryginałowi.
Czy serial The Last of Us będzie wierny grze?
Podczas wywiadu Pedro Pascal nie mógł zdradzić wszystkich informacji dotyczących serialu, dlatego nieco kluczył w swojej wypowiedzi. Jednak pewną iskierkę nadziei rozbudzają słowa, w których gwiazdor tłumaczy, że serial jest tworzony z myślą o osobach, które „kochają grę”, a tym, którzy jeszcze w nią nie grali, zaserwowana zostanie głęboka historia.
Jest to bardzo, bardzo kreatywny sposób na uhonorowanie tego, co ważne i zachowanie tego, co jest ikoną gry wideo, a także dodanie rzeczy, których niekoniecznie byś się spodziewał. Serial The Last of Us jest w dobrych rękach, bo (twórcy – przyp. red.) tak bardzo go kochają. Oczywiście Neil stworzył grę wideo, ale Craig bardzo ją kocha. Zatem to naprawdę jest stworzone dla ludzi, którzy to kochają. A dla osób, które nie są jeszcze zaznajomione z grą, przygotowano bardzo intensywną fabułę.
Dalsze prace nad serialem
Ze względu na serialowy format, twórcy będą mogli rozwinąć wiele wątków znanych z gry, a także dodać nowe, własne. Z czasem do scenarzystów i producentów z pewnością dotrą zadowolone lub krytyczne głosy graczy i jeżeli okaże się, że serial nie udźwignął pokładanych w nim nadziei, to miejmy nadzieje, że twórcy nie będą głusi na opinie fanów.
Więcej o serialu The Last of US przeczytacie tutaj:
