Odwilż w Chinach? Rząd dopuścił nowe gry do sprzedaży
Rząd Chin wznowił licencjonowanie gier wydawanych w Państwie Środka. Na tamtejszy rynek trafi w najbliższym czasie 45 nowych produkcji.
- Chiny wznowiły licencjonowanie gier po 9-miesięcznej przerwie.
- Zatwierdzonych zostało 45 tytułów lokalnych deweloperów.
- W przeciągu całego roku liczba ta może wzrosnąć do 700 produkcji.
Od dziewięciu miesięcy na chińskim rynku nie pojawiały się żadne nowe gry. Tamtejszy urząd regulujący działanie branży przestał wydawać licencje, blokując tym samym sprzedaż poszczególnych produkcji.
Wczoraj okres ten najwyraźniej się dobiegł końca, ponieważ 45 gier zostało zatwierdzonych i trafi do tamtejszych odbiorców. Mowa o dziełach takich studiów, jak Baidu, XD Inc. oraz iDreamSky. Jak na razie licencji nie otrzymały żadne produkcje spoza Chin.
Początek odwilży w Chinach?
Jak przewidują analitycy serwisu Niko Partners, może to zapoczątkować całą falę wydanych licencji. Według ekspertów w tym roku do sprzedaży w Państwie Środka dopuszczonych może zostać od 500 do 700 nowych tytułów.
Jest to dobra wiadomość dla tamtejszej branży growej, która mocno ucierpiała z powodu dotychczasowych ograniczeń. W 2021 roku z tamtejszego rynku zniknęło aż 14 tysięcy studiów deweloperskich, które nie były w stanie się na nim utrzymać.
Zamknięcie tak dużej liczby firm związane było z wieloma różnorodnymi problemami na rynku, lecz ograniczenie licencjonowania gier zdecydowanie im nie pomogło.
Wznowienie procesu wydawania licencji nie oznacza jednak, że na tamtejszy rynek trafią zachodnie produkcje. Gry w Chinach nadal muszą bowiem spełnić cały zestaw rygorystycznych wymogów.
- Produkcje muszą reprezentować wartości zgodne z wymogami tamtejszych władz. Mowa m.in. o odpowiednim przedstawianiu historii oraz poszanowaniu lokalnej kultury.
- Tyczy się to nawet tak absurdalnych przepisów, jak zakaz przedstawiania w grze „zniewieściałych mężczyzn”.
Ponadto branża gier w Chinach i tak znajduje się w problematycznym położeniu. Tamtejsze władze są bowiem negatywnie nastawione do elektronicznej rozgrywki i starają się zniechęcać do niej społeczeństwo.
Dążą do tego również poprzez wprowadzanie twardych ograniczeń. Chińska młodzież może grać jedynie w określonych porach dnia przy jednoczesnym stosowaniu się do z góry narzuconego limitu godzinowego.
Wznowienie procesu zatwierdzania nowych gier w Chinach nie powinno więc być postrzegane jako zapowiedź całkowitej zmiany polityki tamtejszego rządu. Państwo Środka najprawdopodobniej pozostanie hermetycznym rynkiem zamkniętym na wpływy z zewnątrz.
- Chiny zaostrzają ograniczenia dla nieletnich; limity na oglądanie streamów i media społecznościowe
- Godzina grania dziennie i rozpoznawanie twarzy – chińskie ferie według Tencenta
- Smartfony Xiaomi z chińską cenzurą treści