autor: Krzysztof Sobiepan
Nowy klient League of Legends wchodzi w fazę otwartej bety
Riot Games przygotowuje grunt pod globalną rewolucję w kliencie gry League of Legends. Każdy z graczy będzie mógł przyczynić się do ulepszania nowego programu wraz ze startem otwartej bety aplikacji.
Zmiany związane z funkcjonalnością klienta gry MOBA League of Legends po raz pierwszy zostały zapowiedziane przez twórców z Riot Games ponad rok temu. Nie dziwiło to weteranów, bowiem dotychczasowa wersja programu towarzyszy graczom już od wielu lat i w niektórych aspektach znacznie się zestarzała. Przez ostatnie 7 miesięcy producent prowadził gruntowne testy alfa aplikacji zbudowanej od podstaw na najnowszej technologii. W końcu zaś zdecydował się na wypuszczenie otwartej bety programu, którą można ściągnąć już teraz.
Uczestnictwo w becie jest dobrowolne dla każdego gracza i wiąże się ze ściągnięciem około 1,5 GB danych. Tradycjonaliści mogą więc pozostać przy starej wersji, a jeśli zmienią zdanie, będą mogli dokonać aktualizacji przez cały okres próbny, za pomocą dużego przycisku na ekranie startowym klienta. Nadal głównym zadaniem Riot Games będą jednak testy programu, można się więc spodziewać paru bugów (listę znanych problemów sprawdzić można tutaj).
Innowacja wymaga jednak małego kroku w tył przed paroma susami do przodu. W nowym kliencie początkowo zabraknie więc paru poprzednio dostępnych funkcji, takich jak transfery konta między regionami, zmiana imienia przywoływacza, możliwość rozdawania prezentów innym, dopalacze w trybie ARAM czy obserwowanie gier znajomych. W niedalekiej przyszłości można się za to spodziewać testów systemu powtórek, na który gracze oczekiwali chyba od premiery gry. Na razie próby z nim prowadzone są tylko w regionie USA, jednak stopniowo mają być wprowadzane na całym świecie.
Wyżej opisane testy wpisują się w większy cykl aktualizacji związany z przygotowaniami do sezonu 2017 i z przedsezonowym patchem 6.22. Z większych zmian: zaktualizowano 10 bohaterów-zabójców, zmieniono przedmioty im dedykowane, wprowadzono zmiany w systemie ukrywania się, a do dżungli dodano nowe opcje taktyczne w postaci roślin o specyficznych właściwościach. Niechętnym lekturze znacznej listy poprawek udostępniono zaś instruktażowy filmik, wizualnie prezentujący nowości. Jeśli zaś chodzi o systemy poza samą rozgrywką, Riot Games rozważa możliwość zadeklarowania najmniej lubianej pozycji (testy odbywają się na razie w regionach LAN i LAS) i powoli zdaje się wycofywać z trybu Normalnego Draftu, dostępnego teraz jedynie w regionach Ameryki Północnej, Zachodniej Europy i Brazylii (w naszym rodzimym regionie już go nie ma).