autor: Paweł Woźniak
Nowy Assassin's Creed jako tytuł startowy na kolejną generację konsol?
Według ostatnich wypowiedzi ze strony Ubisoftu, w kolejnym roku fiskalnym oprócz znanych już nam produkcji pojawią się też dwie niezapowiedziane gry AAA będące kontynuacjami popularnych serii. Oba tytuły mają być przystosowane do konsol nowej generacji.
Różnych plotek i przypuszczeń o tym, gdzie zabierze nas kolejna odsłona Assassin’s Creed, nie brakuje. Najpopularniejszymi teoriami obecnie są te o przygodzie w erze wikingów lub starożytnym Rzymie. I o ile Ubisoft nie potwierdził jeszcze żadnej z nich, to możemy być prawie pewni, że produkcja ukaże się jako startowy tytuł na nową generację konsol.
Skąd taki wniosek? Przede wszystkim należy sobie przypomnieć wiadomość sprzed kilku dni, kiedy to informowaliśmy Was o „komercyjnej porażce Ubisoftu”. To właśnie wtedy francuski wydawca gier komputerowych poinformował prasę o przeniesieniu premier m.in. Watch Dogs: Legion, Gods & Monsters oraz Tom Clancy’s Rainbow Six Quarantine na kolejny rok finansowy (od kwietnia 2020 roku do końca marca 2021 roku). Deweloperzy oznajmili, że te produkcje zostaną przystosowane do możliwości nowych konsol. Również wtedy firma zapowiedziała, że w tym okresie ukażą się jej dwa niezapowiedziane jeszcze tytuły AAA ze znanych nam serii gier, i można śmiało założyć, że one także będą dostępne dopiero na kolejną generację urządzeń Sony i Microsoftu. Wielu fanów zaczęło spekulować, że będą to kolejne części Assassin’s Creeda oraz długo wyczekiwanego Splinter Cella.
O obu tych tytułach wiemy bardzo mało. Wzmianka o Assassin’s Creedzie pojawia się w przeciekach z grudnia 2018 roku, w których podano też specyfikację konsoli Sony pokrywającą się z oficjalną wiadomością z tego roku. Autor przecieków wśród tytułów startowych na PS5 wymienił właśnie AC. Nie pada tam jednak żadne słowo o Splinter Cellu, ale sam prezes Ubisoftu, Yves Guillemot, zapowiedział już kontynuację serii. Nie zapominajmy też o marce Far Cry, której nowa część także może ukazać się dopiero na nowych konsolach.
Na potwierdzenie tych domyśleń będziemy musieli jednak trochę poczekać. O żadnej z gier raczej oficjalnie nie usłyszymy w tym roku. Jedno jednak jest pewne – jeśli Ubisoft chce uratować swoją sytuację w przyszłym roku fiskalnym, musi zachęcić graczy do wydania swoich pieniędzy mocnymi tytułami wykorzystującymi możliwości kolejnej generacji konsol.
