autor: Michał Zegar
Nowa Twierdza powstaje na Unreal Engine 5
Deweloperzy z Firefly Studios zdradzili kolejną porcję szczegółów o nowej grze z serii Twierdza. Powstaje ona w oparciu o silnik Unreal Engine 5. Na jej premierę jednak przyjdzie nam sporo poczekać.
Firefly Studios ujawniło dziś nowe informacje o kolejnej odsłonie serii Twierdza (Stronghold). Nienazwany jeszcze projekt znajduje się obecnie w fazie preprodukcji i powstaje w oparciu o silnik Unreal Engine 5 (tym samym deweloperzy porzucą własną technologię Vision Engine). Wiele wskazuje na to, że jego opracowanie zajmie studiu około trzy lata (dłubie nad nim od przynajmniej kilku miesięcy).
Przyszłość Twierdzy
Twórcy nie ujawnili zbyt wiele szczegółów o nadchodzącym tytule. Z ich wypowiedzi wynika, że ten ponownie zaoferuje widok izometryczny oraz klimat charakterystyczny dla poprzednich odsłon.
- Deweloperzy nie wykluczają, iż w kolejnej odsłonie pojawią się jakieś mechaniki związane z zarządzaniem flotą. Tym niemniej zapowiadają, że nacisk wciąż jest położony na budowanie własnej twierdzy, i to, czy takowy element pojawi się w finalnym produkcie, zależy od tego, czy będzie on pasował do reszty gry.
- Pochlebnie wypowiadają się o klimatach fantasy. Niewykluczone, że kiedyś dostaniemy jeszcze jeden spin-off serii osadzony w takich realiach.
- Są także świadomi, że wielu graczy Twierdzy bawi się z włączonym trybem, w którym wyłącznie machiny oblężnicze są zdolne zadawać obrażenia murom.
- Firefly Studios sporo sobie obiecuje po współpracy z firmą Devolver Digital, która stała się właścicielem tego dewelopera w 2021 roku.
- Recenzja gry Twierdza: Władcy wojny - solidnie, ale czy to wystarczy?
- Firefly Studios – strona oficjalna