Nowa Trackmania to darmowa gra z opcjonalnym abonamentem
Firma Ubisoft ujawniła planowany model biznesowy darmowej Trackmanii. Osoby skłonne inwestować cyklicznie w produkcję studia Nadeo otrzymają m.in. dostęp do dodatkowych aktywności oraz personalizacji aut.
W kwietniu musieliśmy pogodzić się z przesunięciem premiery Trackmanii, wcześniej znanej jako Trackmania Nations Remake. Teraz firma Ubisoft przypomniała nam o tej darmowej grze zapowiedzią płatnej subskrypcji. Zasadniczo gracze będą mieli trzy opcje: darmowy Starter Access oraz płatne Standard i Club Access. Ta pierwsza opcja da nam dostęp do całej podstawowej zawartości, co uwzględnia m.in. tryby dla jednego i wielu graczy, 25 tras, edytor oraz nowości dodawane w ramach trzymiesięcznych sezonów.
Abonamenty Standard oraz Club Access będą opłacane na rok, przy czym droższy z nich będzie można wykupić również na trzy lata. Tańsza opcja to wydatek 9,99 dolara (około 40 zł), co da nam większy dostęp do powtórek i edytora tras oraz zawartości tworzonej przez użytkowników (Starter daje jedynie możliwość sprawdzenia twórczości graczy w ramach kanału Arcade). Club Access dodatkowo pozwoli dołączyć do ulubionego klubu, co przełoży się na nowe aktywności (m.in. związane z personalizacją samochodu), specjalne kampanie, poczekalnię sieciową, rywalizację esportową oraz trasy treningowe. Co więcej, ta opcja umożliwi także wzięcie udziału w zawodach Open Grand League organizowanych przez Ubisoft oraz studio Nadeo. Za to wszystko twórcy zażyczą sobie 29,99 dolara (ok. 121 zł) za rok lub 59,99 dolara (około 242 złotych) za trzy lata.
Darmowa Trackmania będzie pozbawiona mikropłatności.
Wydawca uznał za stosowne podkreślić, że w Trackmanii nie będzie żadnych mikropłatności, a cała zawartość zdobyta w ramach Standard oraz Club Access zostanie zachowana po wygaśnięciu subskrypcji. Gra zadebiutuje 1 lipca tylko na komputerach osobistych na platformach Epic Games Store oraz Uplay.
