Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 marca 2025, 14:07

Nintendo nie zwalnia w walce z piratami. Sąd potwierdził wygraną firmy w walce z nieautoryzowaną dystrybucją gier

Francuski Sąd Kasacyjny potwierdził: Nintendo nie musi czekać na wyroki, by wymuszać usuwanie pirackich kopii gier z serwisów hostingowych.

Nintendo wymusiło blokowanie pirackiej zawartości przez francuską stronę, która dotychczas nie zastosowała się do narzuconych zobowiązań.

Serwis 1fichier.com przegrał sprawę we francuskim sądzie – po raz drugi. W kwietniu 2023 roku Paryski Sąd Apelacyjny narzucił na stronę grzywnę w wysokości ponad 467 tysięcy euro (włącznie z kosztami rozprawy sądowej: 27 tysiącami euro). To bowiem, jak zawyrokowano, właściciel strony – firma Dstorage – odpowiadała za nieusunięcie pirackich wersji oprogramowania ze swojej bazy danych (via Cooldown.pl).

Spółka próbowała się odwołać od tej decyzji i ostatecznie sprawa trafiła do Sądu Kasacyjnego (Cour de Cassation) – najwyższej instancji władzy sądowniczej we Francji. Jednakże nic to nie zmieniło: również teraz Dsotrage zostało uznane za winne nieusunięcia „nieautoryzowanych” kopii oprogramowania Nintendo (via Video Game Chronicles).

Gigant z Kioto wyraził swoje zadowolenie z wyroku i podkreślił jego znaczenie nie tylko dla siebie, ale branży gier w ogóle. Wyrok Sądu Kasacyjnego de facto zobowiązuje serwisy hostingowe do aktywnego usuwania pirackiego oprogramowania – bez czekania na wyrok sądu.

Nintendo od dawna nie patyczkuje się z piratami, ale ostatnimi czasy można było odnieść wrażenie, że firma chce pójść jeszcze dalej w walce z nieautoryzowaną dystrybucją oprogramowania. Mogliśmy się o tym wielokrotnie przekonać w zeszłym roku, czego ofiarą stał się m.in. popularny emulator Yuzu.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej