Niespodzianka w Xbox Game Pass, Remnant i Remnant 2 dostępne na PC i konsolach
Subskrybenci Game Passa od dzisiaj mogą znaleźć w bibliotece usługi Remnant: From the Ashes oraz Remnant II. Obie produkcje studia Gunfire Games zgromadziły świetne recenzje.

Microsoft przygotował miłą niespodziankę dla subskrybentów Game Passa. Amerykański gigant bez wcześniejszych zapowiedzi wprowadził do usługi gry Remnant: From the Ashes oraz Remnant 2. Ta druga trafiła na rynek w tym roku.
Jest się z czego cieszyć, ponieważ tytuły opracowane przez studio Gunfire Games zgromadziły wielu fanów i otrzymały świetne recenzje.
- Pierwsza część Remnant zadebiutowała w 2019 roku. Na Steamie w grze bawiło się maksymalnie 48 289 graczy jednocześnie.
- Remnant 2 zdeklasował poprzednika. Produkcja z lipca tego roku przyciągnęła aż 110 856 użytkowników platformy firmy Valve w tzw. peaku. Niedawno gra otrzymała również dodatek The Awakened King.
- Oba dzieła Gunfire Games mogą się pochwalić wieloma pozytywnymi opiniami na Steamie. O pierwszym Remnancie wypowiada się dobrze 84,87% osób (na podstawie prawie 49 tysięcy komentarzy), a Remnant 2 chwali 84,90% użytkowników (niemal 42 tysiące opinii).
Obydwa tytuły są grami akcji z elementami RPG, więc to wielbiciele tych gatunków będą przede wszystkim zadowoleni z niespodzianki Microsoftu. Często klasyfikuje się je również jako przedstawicieli soulslike’ów.
Jeśli nie bardzo interesuje Was ogrywanie tych produkcji w ramach Game Passa, to możecie je również zakupić na swojego Xboksa w promocyjnej cenie. Obecnie Remnant: From the Ashes jest do zgarnięcia w Microsoft Store za 55,49 zł (przecena z 184,99 zł), a Remnant 2 w standardowej edycji za 160,99 zł (poprzednio 229,99 zł). Oferta kończy się jutro.
Poza konsolami Xbox i PC obie gry są dostępne również na PlayStation 4 i PlayStation 5. Pierwsza część serii została wydana także na Nintendo Switch.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!