NFS Unbound z kreatorem postaci prawie jak RPG i toną opcji tuningu aut

Źródło fot. Electronic Arts

i

Na oficjalnej stronie Need for Speed Unbound opublikowano ciekawy artykuł dotyczący mechanizmów personalizacji w grze.

Personalizacja postaci

Gra ma oferować więcej opcji modyfikacji wyglądu aut i kierowcy niż jakakolwiek wcześniejsza odsłona marki.

1. Rozpoczynając zabawę, stworzymy własną postać. To było już dostępne w NFS Heat, ale tam istniało w mocno ograniczonej formie – mogliśmy zmieniać w praktyce tylko fryzurę i ubiory.
2. Need for Speed Unbound zapewni znacznie większą swobodę w tej kwestii, oferując kreator postaci przypominający gry RPG. Wpierw wybierzemy szablon kierowcy, a następnie będziemy mogli zmodyfikować m.in. kształt głowy, fryzurę, oczy i kolor skóry. Dostępnych ma być wiele alternatywnych głosów, jak również tatuaże, makijaże czy opatrunki.
3. Mocno rozszerzone zostaną także opcje w kwestii ubioru postaci, pozwalając zmieniać praktycznie każdy jego element. Firma Electronic Arts nawiązała współpracę z wieloma popularnymi firmami odzieżowymi, dzięki czemu ich produkty pojawią się w grze.
4. Gracze będą mogli również wybrać pozy, które ich kierowca wykona po zwycięskich zawodach.

Personalizacja jazdy

Gra zaoferuje też bogate opcje modyfikacji aut, obejmujące ich wygląd, jak i osiągi. Ten element od dawna gości w serii, więc ulepszenia przygotowane na potrzeby Need for Speed Unbound nie będą równie duże jak w przypadku postaci, ale i tak fani tuningowania nie powinni mieć powodów do narzekań.

Najważniejszą nowością będą kreskówkowe efekty towarzyszące jeździe. Podzielone ona zostaną na dwie kategorie: wizualne tagi i dźwiękowe sample.

1. Tagi to stylizowane grafiki, które pojawią się na ekranie podczas palenia gumy, driftowania czy wykonywania skoków bądź innych szalonych manewrów. Ostra jazda będzie powodowała częstsze wyświetlanie tagów i szybciej ładowała nitro.
2. W momencie odpalenia nitro aktywowany zostanie drugi rodzaj efektów, czyli dźwiękowe sample.
3. Odblokowywanie nowych tagów i sampli wymagać będzie wykonywania zadań, znajdowania ukrytych przedmiotów oraz niszczenia billboardów.
4. Dla osób, którym nie podobają się tak „agresywne” efekty, dostępna będzie opcja zamaskowania tagów, dzięki czemu widzieć będziemy tylko dym z opon i ślady, oraz wyciszenia sampli.
5. Oczywiście nie zabraknie także tradycyjnego modyfikowania aut. Będziemy mogli edytować kształt samochodu oraz usuwać panele nadwozia (choć to zostanie ograniczone tylko do niektórych modeli). Otrzymamy możliwość szczegółowego dostosowania każdej części z osobna – od felg i opon po zabarwienie szyb, reflektory przednie i tylne, zderzaki, progi boczne czy zaciski hamulcowe, a nawet tablicę rejestracyjną. Oczywiście nie zabraknie także opcji podrasowania osiągów.
6. Samochód można też przemalować; w edytorze „winyli” znajdziemy wiele nowych wzorów stworzonych przez firmy z branży modowej i motoryzacyjnej, a także niedostępne wcześniej czcionki, dzieła sztuki ulicznej czy motywy z innych gier EA.
7. Gracze będą mogli zapisywać swoje kreacje i dzielić się nimi z resztą społeczności.

Przypomnijmy, że Need for Speed Unbound zmierza na pecety oraz konsole Xbox Series X/S i PlayStation 5. Premiera odbędzie się 2 grudnia tego roku.

1. Need for Speed Unbound – strona oficjalna
2. Need for Speed Unbound – Steam