Nawet najstarsi górale nie pamiętają, żeby Nintendo Switch OLED był w takiej promocji. W tej cenie najlepsza mobilna konsola na rynku jest wręcz na wyciągnięcie ręki
Nintendo Switch należy do czołówki moich ulubionych konsol. Bogata biblioteka naprawdę zróżnicowanych gier, a do tego połączenie konsoli stacjonarnej i mobilnej pozwalają na wyjątkowe doświadczenie gamingowe.
Każda generacja konsol ma swojego zwycięzcę. Według mnie obecnie nie ma lepszego sprzętu od Nintendo Switch OLED. Mogę grać na telewizorze, a jeśli gdzieś wyjeżdżam, to zabieram konsolę ze sobą. Takiego połączenia 2 w 1 nie oferuje nikt inny, nie wspominając o szerokiej bibliotece gier fizycznych. Mogę zbierać pudełka i nic nie zapowiada, żeby miały zniknąć.
Switcha OLED, w cenie nie do przebicia, znajdziesz tutaj
Na Switchu cała moja rodzina ma gry dla siebie
Nintendo Switch, jak żadna inna konsola, oferuje gaming dla wszystkich. Obok Ring Fit Adventure, z którym można w ciekawy i intensywny sposób ćwiczyć, leży Minecraft z unikalną mapą Mario dostępną wyłącznie na Switcha. Ja wolę produkcje RPG i metroidvanię, a do wyboru mam serie The Legend of Zelda i Metroid, których nie znajdzie się na żadnej innej platformie niż konsole Nintendo.
Nie można zapomnieć również o Pokemonach oraz Mario. Wąsaty bohater sam w sobie ma tak dużo gatunkowo różnych gier, że one same wystarczyłyby do zaspokojenia gustu kilku zapalonych graczy. W zdecydowaną większość tych produkcji można grać zarówno stacjonarnie w domu, jak i w podróży. Gaming jest dostępny wszędzie dzięki tylko jednej konsoli.
Z tą konsolą nie martwię się o gry w pudełkach
Pudełka z grami zdobią półki
W przypadku Switcha, pomimo funkcjonowania eShopu, dystrybucja fizyczna wciąż jest bardzo silna. Posiadanie fizycznego egzemplarza daje nam pewność, że mamy grę na własność i tak pozostanie. Wydania cyfrowe nigdy nie zostają z nami na zawsze, gdyż nie wiadomo, kiedy wydawcy zdecydują się na wycofanie danego tytułu z bibliotek graczy, co już miało miejsce w przeszłości.
Poza tym kolekcja gier na półce zawsze prezentuje się imponująco i nic nie daje większej frajdy, niż wzięcie w swoje ręce świeżo kupionego pudełka z produkcją, na którą bardzo długo się czekało. Pamiętam jeszcze czasy, gdy nowe gry kupowało się w ten sposób w zdecydowanej większości. Z Nintendo Switch mogę kontynuować tę tradycję.
Granie takie, jakie lubię
Jedną z największych zalet Nintendo Switch OLED, w stosunku do poprzednich wersji, jest gniazdo na kabel ethernetowy w stacji dokującej konsoli. Dzięki temu grając w domu mogę wykorzystać szybkie i stabilne połączenie stacjonarne. Natomiast gdy wychodzę na zewnątrz, nie tracę niczego z oprawy wizualnej. Ekran OLED gwarantuje odpowiednią jasność oraz wyraźne kolory.
Żeby móc z tego skorzystać, oczywiście trzeba najpierw posiadać Nintendo Switch. Zazwyczaj jego cena oscyluje w okolicach 1500 zł, tak jak w Media Markt. W tym sklepie z elektroniką trwa jednak promocja „50 za 500”, czyli za każde wydane 500 zł otrzymujemy 50 zł zniżki.
Switch OLED kosztuje 1489 zł, więc najlepszą opcją jest dodanie wody do prasowania za 11,99 zł. W ten sposób obniżamy cenę konsoli o 150 zł. Najlepiej jednak dokonać zakupu poprzez aplikację mobilną Media Markt. Od 26 do 28 kwietnia trwa akcja promocyjna i dodając do koszyka dwa różne produkty o wartości minimum 1000 zł dostajemy kupon -120 zł. W ten sposób Switch OLED kosztuje tylko 1230,99 zł.
Zdaję sobie sprawę z „gimnastyki”, jaką trzeba wykonać, ale według mnie taka oferta jest już naprawdę warta rozważenia. Od dawna w Polsce ten wariant „pstryczka” nie był w tak dobrej cenie.
Nintendo Switch OLED za 1230,99 zł teraz w Media Markt
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
