„Nasze ambicje są wysokie, szalenie wysokie”. CD Projekt Red nie wyobraża sobie Wiedźmina 4 bez „bardzo znaczących romansów”
Deweloperzy odpowiedzialni za Wiedźmina 4 – Małgorzata Mitręga oraz Sebastian Kalemba – odnieśli się m.in. do kwestii podejścia studia CD Projekt Red do nadchodzącej produkcji. Twórcy twierdzą, że ambicje związane z grą są „szalenie wysokie”.
W momencie, gdy studio CD Projekt Red ujawniło, iż pod względem wizualnym Wiedźmin 4 będzie przypominał to, co zobaczyliśmy na trailerze z TGA 2024, potwierdziło się, że nadchodząca gra będzie największym z dotychczasowych projektów polskiej ekipy.
W wywiadzie dla serwisu GamesRadar+ deweloperzy przyznali, że po takich hitach, jak Cyberpunk 2077 i Wiedźmin 3, studio ma nadzieję jeszcze wyżej podnieść poprzeczkę swoim nowym dziełem.
Jeśli pytasz mnie, czy chcemy ponownie podnieść poprzeczkę, to odpowiedź brzmi „tak”. Zdecydowanie chcemy podnosić poprzeczkę w każdej grze wideo, którą tworzymy – powiedziała producentka wykonawcza Wiedźmina 4, Małgorzata Mitręga.
Uczestniczący w rozmowie reżyser „czwórki”, Sebastian Kalemba, potwierdził słowa swojej przedmówczyni, tłumacząc: „to właśnie zrobiliśmy z Cyberpunkiem 2077 po Wiedźminie 3: Dzikim Gonie. Chcemy zastosować wszystkie lekcje wyciągnięte z obu tych doświadczeń i włączyć je do Wiedźmina 4”.
Twórca po raz kolejny potwierdził, że wygląd zwiastuna jest czymś, w co celują twórcy, projektując grę. Zdaniem Kalemby ambicje całego studia są w tym przypadku „szalenie wysokie”.
Można spojrzeć na estetykę zwiastuna jako na symbol tego, co chcemy osiągnąć. To wstępnie renderowany materiał na naszej niestandardowej wersji Unreal Engine 5 i to już jest oprawa wizualna, do której aspirujemy. Ta ambicja jest absolutnie rozłożona na wszystkie działy w CDPR – nasze ambicje są wysokie, szalenie wysokie – dodał.
Romanse w Wiedźminie 4 będą „bardzo znaczące”
Z kolei podczas rozmowy z redakcją serwisu GameSpot Kalemba odniósł się do kwestii romansów, które w serii Wiedźmin odgrywały dotąd dość dużą rolę. W przypadku czwartej odsłony cyklu nie będzie inaczej.
To część sposobu, w jaki tworzymy gry. To część ludzkiej natury. To bardzo normalna rzecz. Myślę, że bez tego nie bylibyśmy w stanie opowiedzieć pełnej historii – tłumaczył reżyser.
Twórca zapewnił również fanów, że w Wiedźminie 4 romanse będą „bardzo znaczące”.
Jak zawsze chcemy poświęcić temu dużo uwagi i sprawić, by było to bardzo przekonujące i bardzo znaczące. Nie chodzi więc tylko o stworzenie romansu dla samego romansu. To nie jest sposób CDPR – wyjaśnił.
Biorąc pod uwagę potwierdzoną w książkach orientację Ciri, w „czwórce” nie powinno zabraknąć miłosnych uniesień głównej bohaterki zarówno z płcią żeńską, jak i męską. Na odpowiedź, kto skradnie serce Lwiątka z Cintry, musimy jednak jeszcze długo poczekać. Data premiery Wiedźmina 4 wciąż jest bowiem nieznana i nie zanosi się, aby produkcja trafiła na rynek wcześniej niż w 2026 roku.
