autor: Krzysztof Sobiepan
Multiplayer Demon’s Souls odchodzi w zaświaty
Gracze mają ostatnie miesiące na czułe pożegnanie z obecną wersją Demon’s Souls. Twórcy zaplanowali bowiem zamknięcie serwerów gry na początku przyszłego roku, co wpłynie na wiele funkcji online dostępnych aktualnie w produkcji.
Demon’s Souls – tytuł znany jako prototyp i fundament niezwykle popularnej serii RPG akcji Dark Souls – dokona swego sieciowego żywota po dziewięciu latach wsparcia. W oficjalnej wiadomości na Twitterze twórcy ogłosili zamknięcie serwerów gry, zaplanowane na 28 lutego 2018 roku. Co ciekawe, firma ATLUS zapowiadała podobny koniec już w 2012 roku (via Game Informer), ale w końcu ugięła się pod presją fanów, jak się okazuje na kolejne 6 lat. Tym razem decyzja wydaje się jednak ostateczna.
Jeden z kultowych klasyków konsoli PlayStation 3 będzie można oczywiście ogrywać w pojedynkę, ale tytuł straci wiele swoich trików i ciekawych rozwiązań. Gra w typie Souls bez zostawiania przydatnych wiadomości, kooperacji i inwazji wścibskich czerwonych fantomów jest jedynie cieniem samej siebie, a Demon’s Souls wykorzystywało przecież funkcje online na parę niespotykanych sposobów. Sam guru serii Hidetaka Miyazaki dość ciepło wspomina na przykład Starego Mnicha, czyli bossa, nad którym kontrolę sprawować mógł inny gracz, znacznie podwyższając trudność starcia dla atakującego bohatera. Wyłączone też zostaną globalne „tendencje świata”, które zmieniały właściwości przeciwników w zależności od zachowań społeczności graczy.
Wydawców gry w Japonii i na Zachodzie trudno jest winić. Tytuł to już nie lada staruszek i większość zatwardziałych fanów przeniosła się do nowszych produkcji jak Dark Souls III czy Bloodborne. Jedyną nadzieją na kontynuację legendy gry wydaje się enigmatyczna „zapowiedź” remastera w 2015 roku i przychylne wypowiedzi samego Miyazakiego z zeszłego roku. Na oficjalne potwierdzenie edycji produkcji na PlayStation 4 musimy jednak poczekać.