autor: Michał Harat
Mroczny rywal Diablo 4 zbroi się przed premierą dodatku Vessel of Hatred. Świetne RPG akcji Grim Dawn otrzymało drugą największą aktualizację w historii
Kultowy hack-n-slash Grim Dawn otrzymał ogromną aktualizację. Patch z numerem 1.2.1.0 wprowadza szereg zmian dotyczących „buildów” postaci, bossów i balansu rozgrywki. To idealny moment, żeby zapoznać się z tym rywalem Diablo 4.
Świetnie oceniany hack-n-slash od studia Crate Entertainment otrzymał dużą aktualizację. Twórcy Grim Dawn po ośmiu latach od premiery ciągle pracują, by utrzymać odsetek 93% pozytywnych recenzji na Steamie. Patch o numerze 1.2.1.0 ma drugą najdłuższą listę zmian w historii gry. To idealny moment, żeby poznać mroczny świat Cairn lub odkryć go na nowo. Szczególnie że zapewne część z Was odłożyła już Diablo IV na półkę, a do premiery dodatku Vessel of Hatred zostało jeszcze sporo czasu.
Patch 1.2.1.0 do Grim Dawn
Najnowsza aktualizacja do Grim Dawn wprowadza liczne zmiany w balansie rozgrywki i naprawia masę błędów. Pozostałe zmiany nie są jednak tak oczywiste.
Twórcy w całości przearanżowali animacje walki bronią dwuręczną i dodali nowe animacje walki włóczniami. Bossowie Nemesis także doczekali się odświeżenia – od teraz nie mają już stałych punktów odradzania się, a zamiast tego pojawiają się w pobliżu zabijanych przez gracza potworów z ich frakcji.
Do gry zostały wprowadzone 3 kategorie przedmiotów do konsumpcji; eliksiry, oleje i nalewki. Dzielą one wspólny cooldown i w danym momencie można korzystać tylko z jednego z nich. Najważniejsze zmiany dotyczą jednak umiejętności i przedmiotów przywołańców. Od teraz mają one być znacznie potężniejsze.
Ponadto opisy przedmiotów nie przytłaczają już nadmiarem informacji. Szczegółowe dane dotyczące komponentów, umiejętności i ulepszeń są teraz ukryte pod klawiszem Ctrl.
Statystyka odporności fizycznej została diametralnie zmieniona. Wraz z nową aktualizacją nie będzie już tak wysoko „podbijana” przez odpowiedni ekwipunek. Twórcy chcieli wyrównać szanse dla tych graczy, których „buildy” postaci nie pozwalały na takie zabiegi. Tym samym potwory zadają teraz mniej fizycznych obrażeń.